Co mam powiedzieć

Który to świat, czy ten? Nie w takt, niespodziewane targnięcia wiatru szarpią rozespanym niebem. Co mam powiedzieć, wie, że będzie powiedziane. Furkot wróbla. Filc piłki uderza o ścianę garażu. Szum z odległych szos. Znów, po raz nie wiem który: to świat, czytelne „tak”, niespodziewane przybicie stempla słońca na kolejny ranek, którego mogło nie być, a … przeczytaj wiersz


Barańczak Stanisław

Gdyby nie ludzie

Gdyby nie ludzie, gdyby nie istnieli tak natrętnie, ze swoim łupieżem, paranoją, wystrzępionymi spodniami, antysemityzmem, kłopotami w pracy, trwałą ondulacją, skłonnością do uproszczeń i zadyszki, gdyby wcale nie trzeba ich było poznawać, przecierających zamglone okulary, wycierających zamaszyście buty „straszne dziś błoto”, ocierających bezsilną łzę, gdyby nie otwierali przed każdym tak od razu swoich otłuszczonych serc … przeczytaj wiersz


Barańczak Stanisław

Jeżeli porcelana to wyłącznie taka

Jeżeli porcelana to wyłącznie taka Której nie żal pod butem tragarza lub gąsienicą czołgu, Jeżeli fotel, to niezbyt wygodny, tak aby Nie było przykro podnieść się i odejść; Jeżeli odzież, to tyle, ile można unieść w walizce, Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci, Jeżeli plany, to takie, by można o nich zapomnieć … przeczytaj wiersz


Barańczak Stanisław

Pan tu nie stał

Pan tu nie stał, zwracam panu uwagę, że nigdy nie stał pan za nami murem, na stanowisku naszym też pan nie stał, już nie mówiąc, że na naszym czele nie stał pan nigdy, pan tu nie stał, panie, nas na to nie stać, żeby pan tu stał obiema nogami na naszej ziemi, ona stoi przed … przeczytaj wiersz


Barańczak Stanisław