Wspomnienie
Pamiętam letnią noc… W olszowym gaju Leżałam w trawie mym westchnieniem tylko drżącej. Dobiegał z dala szum, chłodnego szum ruczaju, Co pośród trzciny kęp — wił wąski się i lśniący. Wabiła z dala mnie bezdenna toń jeziora, Powierzchnia czarna wód — księżyca światłem lśniła. A tak mieniła się, jak czarna, miękka mora … Przeczytaj wiersz