Twoja ocena

Wspomnienie

Pamiętam letnią noc… W olszowym gaju Leżałam w trawie mym westchnieniem tylko drżącej.   Dobiegał z dala szum, chłodnego szum ruczaju, Co pośród trzciny kęp — wił wąski się i lśniący.   Wabiła z dala mnie bezdenna toń jeziora, Powierzchnia czarna wód — księżyca światłem lśniła.   A tak mieniła się, jak czarna, miękka mora … Przeczytaj wiersz


Zofia Nałkowska

W ogrodzie

I   Jak się dostałaś do mego ogrodu, Jasna, okrutna, płomienna? — Przecieram oczy, strwożona i senna, I w cud nie wierzę…   Bo nigdy dotąd nie widziałam wschodu, Bo nigdy dotąd nie widziałam słońca, Bo nigdy jeszcze ta jasność paląca Nie padła na moją głowę… Pierwszy raz widzę, jak brzask rosę strąca   Na … Przeczytaj wiersz


Zofia Nałkowska

Fragment

Oto już głaz ostatni… Chwytam się miłości Kurczowo zaciśniętą ręką, niby szponem, Broczą w krwi krzywe palce, drę ciało do kości — Ja muszę się utrzymać — nieszczęsna — szalona —   Ale głaz się obsuwa… W uścisku namiętnym Tulę go do mej piersi, zamykając oczy I padam w czarną otchłań w trwogi wirze mętnym, … Przeczytaj wiersz


Zofia Nałkowska

Anemone Nemorosa

Żyję między zagasłymi gwiazdami… Chodzę, jak gwiazdy, po mroźnych orbitach, Ślepymi oczami wpatrzona kamiennie W ostatni nieskończoności skraj —- Ze zdziwieniem wiedząca, że blask mój miniony Przyświeca jeszcze ludziom, choć źródło już zgasło. … Ale to dlatego, że jestem bardzo daleko — A z oddalenia tylko wiedzieć można, Że maj jest kłamstwem, Że wiosna nie … Przeczytaj wiersz


Zofia Nałkowska

W pełnym słońcu

Sta­nę­łam w peł­nym słoń­cu — w po­wo­dzi pro­mie­ni, Roz­grza­nych do bia­ło­ści, za­nu­rzo­na pra­wie Po pas — w pach­ną­cej, świe­żej, ży­wio­ło­wej tra­wie, Zry­wa­jąc sno­py kwia­tów, błysz­czą­cych w zie­le­ni. Nie wzię­łam ka­pe­lu­sza na me zło­te wło­sy, Bo nie lę­kam się świa­tła — niech mi pali lice — Nie mru­żąc rzęs, pod­nio­słam me ja­sne źre­ni­ce Pro­sto w twarz … Przeczytaj wiersz


Zofia Nałkowska