5/5 - (1 głosów)

Smok

Na Wawelu, proszę pana Mieszkał smok, co zawsze z rana Zjadał prosię lub barana. Przy obiedzie smok połykał cztery kury lub indyka nadto krowę albo byka. Nagle raz, przy Wielkim Piątku Krzyknął Coś tu nie w porządku ! Poczuł wielki ból w żołądku Potem spuchła mu wątroba, dwa migdały, płuca oba Jak choroba, to choroba … Przeczytaj wiersz


Julian Tuwim

Raz — dwa — trzy!

Raz! Pierwsza rzecz – to wstawać rano! Dwa! Kto o krzepkie zdrowie dba, Ten się długo myje co dzień Mydłem, szczotką w zimnej wodzie, Pluska, pryska, parska, rży! Trzy! Trzyj ręcznikiem suchym ciało, Żeby aż poczerwieniało. Spraw mu, bracie, mocne wciery, Aż we krwi poczujesz skry! Raz – dwa – trzy! Cztery! Gdy chcesz czerstwej … Przeczytaj wiersz


Julian Tuwim

Trawa

Trawo, trawo do kolan Podnieś mi się do czoła Żeby myślom nie było Ani mnie ani pola Żebym ja się uzielił Przekwiecił do rdzenia kości I już się nie oddzielił Słowami o twej świeżości Abym tobie i sobie Jednym imieniem mówił Albo obojgu – trawa Albo obojgu – Tuwim


Julian Tuwim

O Grzesiu kłamczuchu i jego cioci

— Wrzuciłeś, Grzesiu, list do skrzynki, jak prosiłam? — List, proszę cioci? List? Wrzuciłem, ciociu miła! — Nie kłamiesz, Grzesiu? Lepiej przyznaj się, kochanie! — Jak ciocię kocham, proszę cioci, że nie kłamię! — Oj, Grzesiu, kłamiesz! Lepiej powiedz po dobroci! — Ja miałbym kłamać? Niemożliwe, proszę cioci! — Wuj Leon czeka na ten list, … Przeczytaj wiersz


Julian Tuwim

Już w powietrzu wiosnę słyszę

Już w powietrzu wiosnę słyszę… Czy ty też? Serce patrzy w me zacisze… Czy ty wiesz? Świat wiośnieje, w słońcu cały, W świtach zórz… Wróble się rozświergotały: „Cóż, czy już?” Wiosna… Kwiaty mam i słońce… Czy ty też? A w oczach mam łzy gorące… Czy ty wiesz?


Julian Tuwim

Słówka i słufka

Dziś po dyktandzie w szkole Wrócił Jerzyk do domu markotny. Ziewał, ziewał — i zdrzemnął się przy stole, Bo i dzień był jakiś senny i słotny. I przyszły do Jerzyka trzy słówka: «Brzózka» «Jabłko» i «Główka», I powiedziały: — Jestem Brzózka, nie «bżuska». — Jestem Jabłko, nie «japko». — Jestem Główka, nie «głufka». Jak można … Przeczytaj wiersz


Julian Tuwim

Nauka

Nauczyli mnie mnóstwa mądrości, Logarytmów, wzorów i formułek, Z kwadracików, trójkącików i kółek Nauczyli mnie nieskończoności. Rozprawiali o „cudach przyrody”, Oglądałem różne tajemnice: W jednym szkiełku „życie kropli wody”, W innym zaś „kanały na księżycu”. Wiem o kuli, napełnionej lodem, O bursztynie, gdy się go pociera… Wiem, że ciało, pogrążone w wodę Traci tyle, ile…et … Przeczytaj wiersz


Julian Tuwim

O skwarnej śmierci

O, wielki mocny Boże, zmiłuj się nad nami! Żółta, skwarna niedziela dyszała ospale, duszna i pusta. I trupi zaduch mdlił w upale. Fuksje, jak krople skrzepłej krwi, za oślepłemi zwisały oknami. Blady majster w błyszczącym surducie, Łzawooki śmiertelnik Ignacy, Zapatrzył się, nastroszył krzaczaste brwi, Zapinając niciane białe rękawiczki. W rzemieślniczej resursie grają już strażacy. Ksiądz … Przeczytaj wiersz


Julian Tuwim

Czereśnie

Rwałem dziś rano czereśnie, Ciemno-czerwone czereśnie, W ogrodzie było ćwierkliwie, Słonecznie, rośnie i wcześnie. Gałęzie, jak opryskane Dojrzałą wiśni jagodą, Zwieszały się omdlewając, Nad stawu odniebną wodą. Zwieszały się, omdlewając I myślą tonęły w stawie, A plamki słońca migały Na lśniącej, soczystej trawie.


Julian Tuwim

Wiosna

Gromadę dziś się pochwali, Pochwali się zbiegowisko I miasto. Na rynkach się stosy zapali I buchnie wielkie ognisko, I tłum na ulicę wylegnie Z kątów wypełznie, z nor wybiegnie Świętować wiosnę w mieście, Świętować jurne święto. I Ciebie się pochwali, Brzuchu w biodrach szerokich, Niewiasto! Zachybotało! — Buchnęło – i płynie – Szurają nóżki, kołyszą … Przeczytaj wiersz


Julian Tuwim

Do krytyków

A w maju Zwykłem jeździć, szanowni panowie, Na przedniej platformie tramwaju! Miasto na wskroś mnie przeszywa! Co się tam dzieje w mej głowie: Pędy, zapędy, ognie, ogniwa, Wesoło w czubie i w piętach, A najweselej na skrętach! Na skrętach – koliście Zagarniam zachwytem ramienia, A drzewa w porywie natchnienia Szaleją wiosenną wonią, Z radości pęka … Przeczytaj wiersz


Julian Tuwim

Do Staffa

1 Szalone dni. Muzycznieć Burzliwa myśl zaczyna. Upojnie i tragicznie Wiosna się w piersi wspina. Przedziwne dni. Z oddali Nadciąga czułość smętna. Zmierzch się magicznie pali. Ach, sprawo niepojęta! Zakładką w tomie wierszy Jak narcyz. Czy nie ślicznie? O tak! Lecz po raz pierwszy Zaczyna kwiat tragicznieć. 2 Serce jak noworodek, Wijąc się, mowy szuka. … Przeczytaj wiersz


Julian Tuwim

Jakże ci powiem o miłości

Kocham poranki w cichym lesie W szczebioty ptaków zasłuchane, Kiedy mi wietrzyk pieśni niesie W zacisze moje, na polanę… Ach! Wtedy szczęście u mnie gości, Gdy leżę w wonnych mchów kolebie… …Jakże ci powiem o miłości, Jeżeli więcej kocham ciebie? Kocham bogate polskie niwy, Zboże źrzejące: jęczmień, żyto, Gdy rolnik z pracy swej szczęśliwy Czeka … Przeczytaj wiersz


Julian Tuwim

Erotyk o bzach

Bzy gęsto sterczą sztorcem, Gruboziarniste i mokre, Stokrotne, gotowym wierszem, radośnie rozrosłe bzy. O szóstej rano wstałaś, Dziewczyno z prężnym sercem, I łamiesz, z miłości dla mnie, promieniejące bzy. Tak wcześnie i już tak gorąco, A cóż dopiero w południe, Gdy jeszcze mocniej w nozdrza uderzą zerwane bzy! Dziewczyno na palcach wspięta, Której ręce tak … Przeczytaj wiersz


Julian Tuwim

Kocham w Tobie to zmierzchowe

Kocham w Tobie to zmierzchowe Zadumanie, zamyślenie, Kiedy smętnie schylasz głowę W wieczorowe patrząc cienie… Kocham myśli twe tajone I tęsknotę co ulata W nieznajomą jakąś stronę, Kedyś w dal – na krańce świata… A choć wiem, że twa tęsknota Szuka róż – na dawnym grobie, Że do tamtych dni ulata… I to jednak kocham … Przeczytaj wiersz


Julian Tuwim

Zamieńmy się ustami

Prosisz mnie o piosnkę kochana O czem ci zaśpiewać, jedyna Noc się dziś zatacza pijana Od miłości naszej jak od wina Jakże to wysłowić, najmilsza Kiedy słów ze szczęścia mi brak Taką noc się najpiękniej przemilcza Lecz jeśli żądasz zaśpiewam tak Zamieńmy się nocami Ja tobie dam tę czarną Tę od ciał naszych ciepłą I … Przeczytaj wiersz


Julian Tuwim

Pełnia

Rozkwitło we mnie serce niby pąk różany! Pojona obietnicą radosnego żniwa Uśmiecha mi się zdradnie Wesołość szczęśliwa I patrzę w nią zalotnie młody, rozkochany… Wesoło nam, wesoło, jak w oczach dziecięcia, Gdy goni po ogrodzie stubarwne motyle… I szczęśliwiśmy myślą, że za małą chwilę Padniemy sobie w słodkie, kwitnące objęcia.


Julian Tuwim