Przesłanie
Allen GinsbergOdkąd zmieniliśmy się i odeszli od siebie pogodzili nagadali pracowali płakali i szczali razem Budzę się rano ze snem w…
Odkąd zmieniliśmy się i odeszli od siebie pogodzili nagadali pracowali płakali i szczali razem Budzę się rano ze snem w…
Wybielony pokój w trzeciorzędnym muzułmańskim hotelu, dwa łóżka, wentylator o rozmazanych konturach wirujący nad twą brązową gitarą Na podłodze otwarty…
Na zapleczu rzeczywistości bocznicy kolejowej w San Jose wędrowałem samotny aż dotarłem przed fabrykę cystern i usiadłem na ławce obok…