5/5 - (2 głosów)

gdy odchodziłeś, był właśnie poranek

gdy odchodziłeś, był właśnie poranek (to znaczy, wielkie konie; ulic barwy budzone światłem; stukot stóp; niezdarny szczeniak z mordką w rynsztoku; trolejbus, taranem bodący i dostojnie pusty; otwieranie prychających drzwi sklepów, a w nich białe larwy twarzy) odziany w jedwab głosów gwarny i stałeś w nim ze swoim zadumaniem nad czymś: nad światem?… Ale ja … Przeczytaj wiersz


Edward Estlin Cummings

Noszę Twe serce z sobą

Noszę twe serce z sobą (noszę je w moim sercu) nigdy się z nim nie rozstaję (gdzie idę ty idziesz ze mną; cokolwiek robię samotnie jest twoim dziełem, kochanie) i nie znam lęku przed losem (ty jesteś moim losem) nie pragnę piękniejszych światów (ty jesteś mój świat prawdziwy) ty jesteś tym co księżyc od dawien … Przeczytaj wiersz


Edward Estlin Cummings

Miłość jest gęstsza niż zapomnieć

miłość jest gęstsza niż zapomnieć przejrzystsza niż pamiętać rzadsza niż fale są wzburzone częstsza niż ponieść klęskę jest nocna i szaleńcza i nie być mniej nie może niż morze które głębsze potrafi być niż morze miłość mniej zawsze jest niż walczyć mniej nigdy niż ocaleć mniej większa niż najmniejsze zacząć mniej mniejsza niż żyć dalej … Przeczytaj wiersz


Edward Estlin Cummings

Być może po to, aby poczuć jak

być może po to, aby poczuć, jak srebrzysta ryba jej nagości uderza mnie rozkosznie ostrymi płetwami, moja młodość zmierzała ku niej przez lat tyle i może po to, aby w sidłach zadrżał ptak tak nieśmiałego podobieństwa między nami, przeszedłem tyle krain, by wreszcie zagościć w jej młodym przyzwoleniu. I jeśli w tej chwili ktoś mnie … Przeczytaj wiersz


Edward Estlin Cummings

Śmierć jest czymś więcej

śmierć jest czymś więcej niż te sto czy ileś dźwięków tłumów zapachów ona ona się spieszy prześcigając każdą taksówkę uśmiech czy punkt widzenia sprzedajemy i nie kupujemy niczego tak niezbędnego jak śmierć i w przeciwieństwie do koszul krawatów spodni ona jest nie do zdarcia nie panie szanowny i właśnie dlatego choć jest naturalne że odkrywca … Przeczytaj wiersz


Edward Estlin Cummings

mały człowieku

mały człowieku (co wciąż gdzieś latasz w ważnym pośpiechu i w tarapatach) skończ zwolnij zapomnij stań trwaj (mały dzieciaku coś tak się starał a potem płakał boś nic nie zdziałał) bądź dzielny połóż się bądź dzielny połóż się śpij wielka ulewo wielka śnieżyco wielka jutrzenko wielki księżycu (wstąpcie w nas) przekład Stanisław Barańczak


Edward Estlin Cummings

Obym miał serce zawsze otwarte dla małych

obym miał serce zawsze otwarte dla małych ptaków bo każdy z nich jest tajemnicą życia cokolwiek zaśpiewają jest lepsze niż wiedzieć gdy ktoś już ich nie słucha znaczy że siwieje obym miał myśli krążące dokoła męstwa pragnienia uległości głodu nawet gdy jest niedziela obym mógł się mylić gdy ktoś ma rację znaczy że już nie … Przeczytaj wiersz


Edward Estlin Cummings

Gdy kwitnie żonkil

gdy kwitnie żonkil (ten, co wie, że żyjesz, aby stawać się) zapomnij lecz, pamiętaj że gdy kwitną bzy, co głoszą, iż budzisz się po to, aby śnić, pamiętaj co (zapomnij nic) gdy kwitnie róża (rajski ptak płonący w naszych szarych snach) zapomnij czy, pamiętaj tak gdy tak rozkwita każdy cud, że myśl nie może złapać … Przeczytaj wiersz


Edward Estlin Cummings

mieć szczęście znaczy znajdować

mieć szczęście znaczy znajdować Dziury tam gdzie nie ma kieszeni mieć szczęście to wydawaćsię wesołym a nie wydawać pieniędzy mieć szczęście to Oddychać rosnąć śnićumierać kochać a nie Bać się jeść spać zabijać i posiadać ty mam szczęś -cie my ma szczęście wielkie więk- sze naj -W- iększe przekład Stanisław Barańczak


Edward Estlin Cummings

Jechała moja miłość a cała w zieleni

Jechała moja miłość a cała w zieleni na wielkim złotym koniu przez poranek srebrny. Cztery chude psy biegły uśmiechnięte wesoły jeleń przed nimi. Lotniejsze niźli jabłkowite sny szybki słodki jeleń czerwony cenny jeleń. Cztery czerwone kozły u wód białych okrutna trąbka śpiewała przed nimi. Z rogiem u biodra biorąc w biegu echo jechała moja miłość … Przeczytaj wiersz


Edward Estlin Cummings

Kto wie

kto wie czy księżyc nie jest balonem, co ulatuje z rześkiego miasta w niebie, unosząc mnóstwo ładnych ludzi? (i gdybyśmy ty i ja mogli wsiąść do niego, gdyby ci ludzie zabrali mnie i ciebie do swego balonu, to wtedy wzlecielibyśmy wraz z wszystkimi ładnymi ludźmi wyżej niż domy i wieże i chmury: lecielibyśmy szybując coraz … Przeczytaj wiersz


Edward Estlin Cummings