Erotyk

Nie umiem pisać wiersza By był taki jak to ciało ciało Nie umiem myśleć Ciało jest czarne Ciało śmierdzi Ja nie jestem malarzem Umiem tylko kopnąć w brzuch Na ulicy gonią psy Hycle Obdzierają mnie ze skóry 17 I 1966


Rafał Wojaczek

Powieść nocy zimowej

Idzie dziewczyna senna i ciemna jej krew Idzie równiną białą – czystej kartki śnieg Wiedzie ją błędna gwiazda co we krwi jej płonie Niesie ją drogi powieść Idzie dziewczyna i jak długo idzie już Lecz w długopisie inny – dłuższy czasu puls Grzany pobożną dłonią nie zamarza nawet Wtedy, gdy czas w zegarze Przeto idzie … Czytaj dalej


Rafał Wojaczek

Głos kobiecy

Różdżkarzu, ślepy już na światło inne Niż mieszkające w długich włosach żył To osobliwe światło mojej krwi: Nie muszę wołać Cię, bo wiem, że przyjdziesz I wiem: znów uda Ci się mnie zaskoczyć Wcześniej, nim zdąży zapowiedzieć słuch Jako gościniec przyniesiesz mi znów Topór swej długo ostrzonej nagości A kiedy, czując w sobie nagłe ostrze … Czytaj dalej


Rafał Wojaczek

Czy śpiącą można zbudzić grzecznie

Sen zgęstniał rtęć opadła na dno ciała krew Odpłynęła z twarzy I już gołymi dłońmi odgarniałam śnieg Który wargi parzył Strach zmroził lecz nie straszyć ale właśnie jął Radość sobą karmić Chociaż było nieomalże niestrawne to Smakowanie gwiazdy Krzak trzewi się spopielił by szczęśliwy ból Krzykiem wyrósł z krtani Kto jak nie Ty potrafił obudzić … Czytaj dalej


Rafał Wojaczek

Że lampa, że krąg światła

Że lampa, że krąg swiatła, że kartka z zeszytu – wiem; i chrzęst spierających się na twarzy rysów I limfy szloch i tkanek łkanie i gruczołów Gruchanie; stół podobny do drugiego stołu; Smutna zgoda pośladków na zwyczajne krzesło I upór serca, które kontroluje metrum; Też, że tętnienie tętnic, że długi żal żył, Czułe wołanie nerwów, … Czytaj dalej


Rafał Wojaczek