Twoja ocena

Spanie na skrzydłach

Być może by uniknąć jakiegoś ogromnego smutku niczym w tragedii jakobickiej gdzie nasz bohater woła „Snu! Długiego głębokiego snu żeby zapomnieć o tym!” człowiek się zrywa do lotu nad tym bezbrzeżnym miastem, łukiem unosząc się z chodnika jak to robi gołąb gdy trąbi klakson lub trzaskają drzwi, drzwi marzeń, życie podtrzymywane w wielobarwnych miłościach i … Przeczytaj wiersz


Frank O’Hara

Dzień w którym zmarła Lady Lay

Jest 12:20 w Nowym Jorku pewien piątek trzy dni po rocznicy zburzenia Bastylii, aha jest rok 1959 i wychodzę żeby znaleźć pucybuta bo o 7:15 wysiadam w Easthampton z tego o 4:19 potem idę prosto na kolację i nie znam ludzi którzy mi dadzą jeść idę po parnej ulicy zaczyna prażyć słońce i zjadam hamburgera … Przeczytaj wiersz


Frank O’Hara

Na górze

Gdybyś była ze mną może usłyszałabyś moje słodkie i przymilne słowa, nagie drzewa w dole i dobrze widoczne odrzutowce olbrzymie przewody telegraficzne i trawiasty śnieg, niebo blade jak na fotografii i splątane powietrze trzeszczące nad falującym bagniskiem byłyby listowiem wokół głębi twego głosu, gdybyś uznała mnie za swego, nie tak zwyczajnie, bez ograniczeń. Oto tutaj … Przeczytaj wiersz


Frank O’Hara

Tyrada

— O co ci szło, to ci mówiłem — powiedziałem — a co od ciebie z łaski dostawałem, to brałem! Skończ z tym obijaniem się po mojej sypialni,   że aż meblom się chce płakać! Nie mam zamiaru walić w podłogę albo rzucać jabłkami! Do cholery z radiem, niech próchnieje! Nie mam już   ochoty … Przeczytaj wiersz


Frank O’Hara

Oda do radości

Będziemy mieć wszystko czego pragniemy i nie będzie więcej śmierci na pięknych równinach ani w restauracjach za nasz symbol przyjmiemy wulgarny śmiech materialisty z nienasyconego pożądania i ulice wypełnią się postaciami pędzących zawodników a fotografie morderców egocentryków i gwiazd filmowych będą nabrzmiewać jak żywe na ścianach, w książkach i łaźniach by napierać na nasze płonące … Przeczytaj wiersz


Frank O’Hara

Wiersz osobisty

Kiedy ostatnio w porze lunchu wychodzę na spacer mam w kieszeni tylko dwa amulety starą rzymską monetę do Mike’a Kanemitsu i główkę nitu co odpadł od walizki kiedy byłem w Madrycie pozostałe nigdy nie przyniosły mi większego szczęścia choć prawdą jest że mi pomogły wytrzymać w Nowym Jorku lecz teraz jest mi na razie dobrze … Przeczytaj wiersz


Frank O’Hara

Moje serce

Nie będę płakał na okrągło ani się na okrągło śmiał, nie lubię bardziej jednego „tonu” od drugiego. Chciałabym mieć bezpośredniość kiepskiego filmu, nie tylko niekasowego gniota, lecz również zapowiadanego z pompą supergiganta. Chcę być przynajmniej tak żywy jak ten brud. A jeśli jakiś miłośnik mojego bałaganu powie „To wcale nie przypomina Franka!”, tym lepiej! Czy … Przeczytaj wiersz


Frank O’Hara

Pić z tobą Colę

to nawet zabawniejsze niż jechać do San Sebastian, Irun, Hendaye, Biarritz, Bayonne lub dostać mdłości na Travesera de Garcia w Barcelonie po części dlatego że w pomarańczowej koszuli wyglądasz jak lepszy szczęśliwszy św. Sebastian po części dlatego że cię kocham po części dlatego że ty kochasz jogurt po części z powodu fluoryzujących pomarańczowych tulipanów dookoła … Przeczytaj wiersz


Frank O’Hara

Wiersz

Nagląca kartka na moich drzwiach prosiła „Zadzwoń do mnie, zadzwoń, jak tylko wrócisz!” toteż prędko wrzuciłem kilka mandarynek do podręcznej torby, rozprostowałem powieki i ramiona, i bez namysłu ruszyłem w stronę drzwi. Nim doszedłem do rogu nastała jesień, ach wcale nie chciałem dać się przystosować ani odurzyć, choć liście jaśniały mocniej niż trawa na chodniku! … Przeczytaj wiersz


Frank O’Hara