5/5 - (1 głosów)

Ziarnko piasku

Lata mijają a dzisiejsi ludzie, Ich troski, żale, żywot w ciężkim trudzie, Staną się kiedyś jakby ziarnko piasku W morzu przeszłości, bez cienia, bez blasku. A jeśli które światłem próchna rzuci, Jeśli uśpione wspomnienie ocuci, Wtenczas niektórzy podniosą z zapałem, Powiększającym przycisną kryształem, Nie pożałują mu złotéj oprawy I dźwigną na słup swojéj własnéj sławy. … Przeczytaj wiersz


Aleksander Fredro

Sztuka obłapiania

Pieśń I Śpiewaj o Muzo, jakiemi przymioty Można jebura zyskać wieniec złoty! Śpiewaj rozkosznie pełna ognia Feba! Niech pozna Naród, jak jebać potrzeba! Wiem ja to wprawdzie, że nie jesteś rada, Gdy ci o huju rozprawa wypada. Lecz nie bądź tego-ć Panieneczko gładka, Abyś czasami nie wypięła zadka Na łechtające prośby Apollina, Pana Niebianów, cnego … Przeczytaj wiersz


Aleksander Fredro

Oda do dupy

Dupa ludzkości raju pozbawiła Dupa a nie jabłko Adama skusiła Dupa nieraz królów dawnych mianowała Dupa też ich detronizowała Dupa bogaci, dupa rujnuje Dupa losami świata kieruje Dupa pomaga, dupa przeszkadza Dupa miłuje i dupa zdradza Dupa żebraków i królów raduje Dupa w pałacu i w chacie króluje Dupa smakuje młodym i starym Dupa tchnie … Przeczytaj wiersz


Aleksander Fredro

Żabki

W jeziorku żabek gromada Losu swego była rada, Trochę słońca, trochę wody, Innéj nie chciały swobody. Przyszedł człowiek, wyrznął rowy, Z bagna powstał obszar nowy; Dziś pszeniczkę będą żęli, Ale żabki… diabli wzięli. Los złe i dobre toczy z jednéj beczki, To sens moralny téj małéj bajeczki.


Aleksander Fredro

O pierdzeniu

Od prawieków w całym świecie, Kogo kolka w boku gniecie, Każdy sobie pierdzi chętnie, Cicho, smutno lub namiętnie. Stary, młody, mały, duży, Wszystkim dym się z dupy kurzy, Każdy chętnie portki pruje, Bliźnim pod nos popierduje. Pierdzą panny, dobrodzieje, Księża, szlachta i złodzieje, Nawet papież chociaż miernie, Też kadzidłem sobie pierdnie. Pierdzą ludzie na siedząco, … Przeczytaj wiersz


Aleksander Fredro

Lubić i Kochać

Lubić i Kochać – dwa podobne słowa, Czułość ich różni, obojętność miesza; Pierwsze się w zmysłach i rodzi, i chowa, Drugie zaś tylko jedno serce skrzesza! Każdy coś w życiu mniej lub więcej Lubił Lubi i lubić jeszcze często będzie. Ten zaś, co Kochał i spokojność zgubił, Ten w kochających już nie stanie rzędzie. Między … Przeczytaj wiersz


Aleksander Fredro

Do Jędrzeja

Jędrzeju! Sługo wierny, przyjacielu rzadki Ty, co ze mną dzieliłeś wojenne wypadki, Ty, co w całéj zdobyczy z moskiewskich płomieni Wziąłeś szczotkę, trzy pończoch i kilka grzebieni, A potem w szybkim kłusie, przed brodatym wrogiem, Dostałeś dzidą w rękę, przez plecy batogiem, I za twoje usługi salopką okryty, W twarde mrozy Kaukazu odwiedziłeś szczyty, Jędrzeju! … Przeczytaj wiersz


Aleksander Fredro

Westchnienie

Ciebież to, ciebie Sewerynko droga Lilijo biała, przed czasem złamana Płakać mi przyszło! Mnież to jeszcze dana Na schyłku życia ta boleść tak sroga? Matki pociecho! Mateczko nieboga, Nad grobem Ojca gwiazdeczko wstrzymana, Anioł cię uniósł przed oblicze Pana, Mleczna za tobą posnuła się droga. Spoczywaj w Bogu ty duszo bez skazy Jak w wonnym … Przeczytaj wiersz


Aleksander Fredro

Listek róży

„Gdzie pędzisz listku róży? Tak sam, tak sam? Ja Matka twoja więdnę tu za tobą.“ „O Matko moja! Łzę ci moją dam, „Woń twoją wezmę na zawsze ze sobą, „Ale ja muszę, muszę pędzić w dal… „O jak tu dobrze!… Ciebie tylko żal… „O jak tu pięknie!… Świat światła przedemną!“ — A mnie bez ciebie … Przeczytaj wiersz


Aleksander Fredro

Stary śpiewak

Nie drwijcie sobie z méj staréj bandury, Że posklejana od dołu do góry, Jaki pan, taki kram; Nie drwijcie sobie, że mój głos już stary, Mało w nim sztuki, ale dużo wiary, Śpiewam, co w sercu mam. Nie łajcieże mnie wyuczone wieszcze, Jeżeli czasem odezwę się jeszcze, Wszak ci to cichy śpiew; A za dawniejsze, … Przeczytaj wiersz


Aleksander Fredro

Kat i łotr

Przebacz Waćpan niezgrabność, mówił kat łotrowi, Pierwszy raz dzisiaj wieszam, jestem nowym katem. — Proszę się nie żenować, łotr grzecznie odpowie, Pierwszy raz mnie wieszają, nie poznam się na tém.


Aleksander Fredro

Najczęściej sprzeczka z niczego się wznieci…

Najczęściej sprzeczka z niczego się wznieci, Jak to między małżeństwem raz poszło o dzieci. Mąż utrzymywał że lubo nadobne, Jednak do niego całkiem niepodobne; Żona zaś powtarzała: podobne z urody Do swego ojca, jak dwie krople wody. O cóż im chodzi? wszystkich sprzeczką zadziwili, Bo żona prawdę mówi, a mąż się nie myli.


Aleksander Fredro

Koguty

Na dziedzińcu przy kurniku Krzyknął kogut kukuryku; Kukuryku krzyknął drugi, I dalej w czuby. — Biją skrzydła jak kańczugi, Dziobią dzioby, Drą pazury Aż do skóry. Już krew kapie, pierze leci — (Z kwoczką uszedł rywal trzeci.) A wtém indor dmuchnął: Hola! — Stała się jego wola. O co idzie, o co chodzi? Indor was … Przeczytaj wiersz


Aleksander Fredro

Zysk i straty

Ażeby dostać kawałek kiełbasy, Zgodnym sposobem wziął chłopiec trzy basy. Ledwie się strzepnął i skarbem nabytym Łzy ocierając, powąchał go przytém, Biegnie ze szkoły wygłodniały żaczek: „Stój! krzyczy — nie jedz, odkupię przysmaczek.“ Mądryś! odpowie właściciel kiełbasy, Dopiero za nią dostałem trzy basy. — Dajże mi pięć, a daj ją zjeść. Targ w targ, wyrzepił … Przeczytaj wiersz


Aleksander Fredro

Trzebaby

Dawnemi czasy, jak pewna wieść niesie czterech podróżnych błądziło po lesie. Mróz był tak mocny, noc była tak ciemną, że chęć podróży stała się daremną. Ogień więc rozłożyli i dnia czekać uradzili. »Trzebaby«, rzecze jeden i poziewa, »przynieść więcej drzewa«. »Trzebaby«, rzecze drugi legając jak długi, »rozszerzyć ogniska, by wszystkich grzały zbliska«. »Trzebaby«, zamruczał trzeci, … Przeczytaj wiersz


Aleksander Fredro

Motyle

Z pięknej róży motyl płowy wychyliwszy trochę głowy, zwołał braci rój niestały i nuż im prawić morały: jaka brzydka czasu strata, że tak ciągle każdy lata! Jaka hańba dla motyli, że nie siedzą ani chwili. A we wszystkiem co rozprawiał, siebie za przykład stawiał. Słowem nagadał, nałajał tyle, że o poprawie myślały motyle. Wtem jakiś … Przeczytaj wiersz


Aleksander Fredro

Czyżyk i Zięba

Na ciemnym jarzębie. Młody czyżyk siadł przy ziębie, A że zawsze myśl w nim płocha, Ledwie zoczył jużci kocha. Lecz uważa, prócz urody, — W tém już baczny lubo młody — Że ptaszyna ma w udziele W swém mieszkaniu ziarna wiele. Tém mieszkaniem domek mały: Drobne kratki go składały, I szczeblikiem drzwi podparte Stały otwarte. … Przeczytaj wiersz


Aleksander Fredro

Chciwość osła

Osiołkowi w żłobie dano: w jednym owies, w drugim siano. Uchem strzyże, głową kręci i to pachnie i to nęci. Od którego teraz zacznie, aby sobie podjeść smacznie? Trudny wybór, trudna zgoda: chwyci owies, żal mu siana, — chwyci siano, owsa szkoda… I tak stoi aż do rana, a od rana do wieczora. A i … Przeczytaj wiersz


Aleksander Fredro

Rolnik i byk

»Codzień większe miewam szkody«, rzekł staremu rolnik młody, »każdej pory byk sąsiada pola, łąki mi napada. I acz zbiję, acz wygonię, koniczyny na zagonie jak ubywa, tak ubywa, pustką wkrótce będzie niwa. Na to stary rzekł młodemu: »Poradzimy, synu, temu, tylko nie płosz w każdej dobie, daj mu pokój, niech źre sobie«. Jak powiedział, tak … Przeczytaj wiersz


Aleksander Fredro

Bajka o sowie

Głu­pie wszyst­kie pta­ki! – Rze­kła sowa. Na te sło­wa Jaki taki Da­lej w krza­ki; Mi­łość wła­sną na i ptak. Ale śmiel­szy sta­ry szpak Gwi­znie, sko­czy Jej przed oczy I za­py­ta jej­mość pani, Z ja­kich przy­czyn wszyst­kich gani. – Bo­ście śle­pi. – Bo­śmy śle­pi? A któż wi­dzi le­piej? – Ja, bo bez słoń­ca po­mo­cy Wi­dzę w … Przeczytaj wiersz


Aleksander Fredro

Paweł i Gaweł

Paweł i Gaweł w jednym stali domu, Paweł na górze, a Gaweł na dole, Paweł spokojny, nie wadził nikomu, Gaweł najdziksze wymyślał swawole. Ciągle polował po swoim pokoju: To pies, to zając — między stoły, stołki Gonił, uciekał, wywracał koziołki, Strzelał i trąbił i krzyczał do znoju. Znosił to Paweł, nareszcie nie może; Schodzi do … Przeczytaj wiersz


Aleksander Fredro