Głowa fauna
Pośród gąszczy zieleni, okwieconej, wiotkiej, Jak w szmaragdowem puzdrze, nakrapianem złotem, W bujnem kwieciu, gdzie drzemie pocałunek słodki, Przez misterną koronkę, tkaną liści splotem: Wygląda faun zbłąkany, ukryty gęstwiną, Gryzie czerwone kwiaty białemi zębami, A wargi ciemno-złote i krwiste, jak wino, Parskają pod gałęźmi śmiechem-chichotami. Potem znikł; jak wiewiórka, czmychnął w las zielony, I jeszcze … Przeczytaj wiersz