Pieśń kruka

Primo Levi

„Przybyłem z bardzo daleka
By przynieść niedobrą nowinę.
Przeleciałem nad górą,
Przeszyłem niską chmurę,
Zobaczyłem w stawie odbicie własnego podbrzusza.
Leciałem bez wytchnienia,
Sto mil bez wytchnienia,
Żeby znaleźć twoje okno,
Żeby znaleźć twoje ucho,
Żeby przynieść nowy smutek
Co odbierze ci otuchę snu,
Co zepsuje ci chleb i wino,
Co każdego wieczoru będzie osiadać ci w sercu”.
Tak śpiewał złowrogi i tańczył,
Po drugiej stronie szyby, na śniegu.
Kiedy umilkł, spojrzał ponuro,
Naniósł dziobem krzyż na ziemi
I rozpostarł czarne skrzydła.

tłumaczenie Jarosław Mikołajewski

Twoja ocena
Primo Levi

Wiersze popularnych poetów

Z podróży Dunajcem

Już jasny księżyc na wodospadzie Haftuje srebrem strumienia bieg, I fala, co się do snu nie kładzie, Lekko potrąca o skalny bieg! Już ciemne lasy drzemią w oddali, Szemrząc modlitwy…

Sens

Kiedy umrę, zobaczę podszewkę świata. Drugą stronę, za ptakiem, górą i zachodem słońca. Wzywające odczytania prawdziwe znaczenie. Co nie zgadzało się, będzie się zgadzało. Co było niepojęte, będzie pojęte. A…

List

Kiedy umrę napisz mi list. Długi list – jak świat nieobeszły. Napisz jak w życiu umierasz. Jak poetom zbiory wierszy tego lata przeszły. Jak otwierasz widoki przez okno. Czy zapinasz…