Puch ostu
Niech słowo jak puch ostu leci… Kochałem kwiaty, lalki, dzieci, Marki i grzyby, wsi i miasta, Gwiazdy, zwierzęta, nawet chwasty. Kochałem książki zapylone, Usta wilgotne morza słone, Bursztyny złote jak dziewczyny, Dziewczyny złote jak bursztyny. Kochałem żabie, głupie chóry, I niewysokie, ciche góry. Kochałem mury wpół zwalone, Patyną wieków uskrzydlone. Kochałem biednych, prostych. Stroje Ludowe, … Przeczytaj wiersz