Twoja ocena

Zwierzyniec XIX

Kruk ułapił chomieka, na drzewie ji skubie, alić lis podeń dybie w onej swojej szubie: »Aleś, kruczku, wybielał, bom cie czarno widał, słyszę, żeś i głos zmienił i radbych cie słyszał«. Kruczysko chce zaśpiewać, upuści chomieka, a lis go pochwyciwszy, choć nie miał konika, skoczył prędko do lasa; kruczek sie obaczył, iż zdradzon jego miłość, … Przeczytaj wiersz


Mikołaj Rej

Zwierzyniec XLI

Wąż, chłopu dziecię zjadszy, uciekał ksykając, a chłop mu ogon uciął, — poszedł wąż stękając. Więc sie dziecię zgoiło, ogon też wężowi, chłop rzekł: »Pojednajmyż sie, kiedychmy już zdrowi!« Rzekł wąż: »Jać sie pojednam, lecz gdy uźrzę ogon a ty dziecię wspomieniesz, będzie znowu gomon«. Zawżdy gdy obrażona przyjaźń bywa nazbyt, na wieczne tam przymierze … Przeczytaj wiersz


Mikołaj Rej

Zwierzyniec LI

Praczkę węglarz namawiał, aby z nim mieszkała: »Bo ja mam węgla dosyć, będziesz przy nim prała«. Praczka rzekła: »Wiem pewnie, stałoby za moje, bo cobych ja poprała, toby węgle twoje wszytko mi poczyrniło; a tak bez kłopota nigdyby nie minęła mie dwoja roboła«. Zawżdyć, kto z brudnym mieszka, każdy sie ubrudzi, takżeć dobry zawżdy sie … Przeczytaj wiersz


Mikołaj Rej

Zwierzyniec XLII

Gołębie, widząc kanię, iż ptaki goniła, obrali ją za króla, aby ich broniła. Potym jastrząb przyleciał, wnet kania skwirczała, a gromada jastrząba wnet królem obrała. Potem jego wielmożność, gdy już królem został, co naprzedniejsze pany po jednemu chwostał. Nigdy ty sobie nie gań pana spokojnego, boć sie rychlej dostanie w łeb za zuchwałego.


Mikołaj Rej

Co miedźwiedzia skórę szacowali

Dwa obeszli Miedźwiedzia, więc sobie szeptali, szacując zaczby onę skórę w mieście dali. Puści się Miedźwiedź do nich: jednego połapił, a drugi się na drzewo ochotnie pokwapił. A ten duszę zataił. Miedźwiedź stojąc słucha. Skoczył precz, a ten pyta: »Coć szeptał u ucha?« »Mówił, bych ci nie wierzył, a to pilnie chował, póki nie mam, … Przeczytaj wiersz


Mikołaj Rej

Chłopa co do pana nie puszczono

Chłopa nie chciano puścić, gdy przyszedł do pana. A on szedszy do domu i przyniósł barana. Począł mu łamać ogon, a kiedy jął trzeszczeć, ubogi baran począł przede drzwiami wrzeszczeć. Wnet sam pan drzwi otworzył: »A czego chcesz, bracie?« I tamże go odprawił wnet w onej komnacie. Idąc chłop precz, rzekł: »Panie, życzyłcibych tego, abyś … Przeczytaj wiersz


Mikołaj Rej

Na niepewne jednanie

Powiedali na kura, iż wleciał na gruszkę, widząc w polu biegając liszkę panią duszkę. Przyszedł lis: »Panie kurze, nie wiesz co się stało? Wszytko się pojednało, co się siebie bało!« Kur sie wspina ku górze, mówiąc, iż chart bieży. A lis skoczy do lasa, sierść się na nim jeży. Kur zawołał: »Poczekaj, wszak mamy jednanie!« … Przeczytaj wiersz


Mikołaj Rej

Do tego co czytał

Rozumiem temu jednak, że cię co ruszyło, Bo co zeszło na statku, śmiechem się zakryło. Odpuść, bracie! Swojać rzecz, coć by się nie zdało, Gdyż się i to, i owo społu pomieszało. Widzisz takie rozumy, co tak świat zbiegały, Że nie wiem, czego by już wszędy nie zmacały. Więc też ci nieukowie, co pisma nie … Przeczytaj wiersz


Mikołaj Rej

Chłop co srał za dębem

Jeden pan jechał sobie, a przy drodze dąb stał I poźrzał kęs na stronę, ano za nim chłop srał. Pocznie się prostak gubać, ten rzekł: – „Siedź, nieboże!” Bo wiem, że się bez tego nikt obejść nie może.” Ten rzekł: – „Ja się bez tego, panie, obejć mogę I tak, to zostawiwszy przed się pójdę … Przeczytaj wiersz


Mikołaj Rej

Podobieństwo pochlebnika, iż mu nie wierz

Kruk ułapił chomieka, na drzewie ji skubie, Alić lis podeń dybie w onej swojej szubie: „Aleś, kruczku, wybielał, bom cie czarno widział! „Słyszę, żeś i głos zmienił, i radbych cię słyszał“ Kruczysko chce zaśpiewać. upuści chomieka, A lis, go pochwyciwszy, choć nie miał konika, Skoczył prędko do lasa. Kruczek sie obaczył, Iż zdradzon Jego Miłość, … Przeczytaj wiersz


Mikołaj Rej

Chłop co się mydłem leczył

Chłopu na dychawicę Migdały kazali, Jeść, dał na nie sąsiadom, co na targ jechali. Chłop aby nie zapomniał, „Migdał, migdał” – mówi, Potem na łeb we błoto przepadnie koniowi. I zapomniał migdału, więc mu mydła kupił, Przyjechawszy do domu w piwo mu nałupił. Chłopisko blwało srało, kaszlało pierdziało, I pozbył się dychawicy, choć bardzo śmierdziało.


Mikołaj Rej

Myśli o przyszłem życiu

Ale chceszli w tamten kraj na górę zajechać, Już musisz ziemskich strojów poczęści zaniechać. Trzeba tam subtelniejszą mieć wzory robotą, Miarą wszytko pokryślać, rozumem a cnotą, A nastrzępić nadzieją, wiarą a stałością, Usznurkować nadobnie prawdziwą miłością. Ho tam wszyscy dworzanie tych sie strojów dzierżą, Ty świeckie obercuchy barzo je tam mierżą, Nie najdziesz tam żadnego … Przeczytaj wiersz


Mikołaj Rej

Niepomierne biesiady

Bo jeśli to rozkoszą kto ma przezwać właśnie,   Gdy grzmi bęben za uchem, a kozi róg wrzaśnie, Pomorty a puzany, co wszytki zagłuszą, Abo skakać od kąta do kąta z Maruszą. Już który kąt zastąpisz, już siedź jako drewno, Bo, jako sie podniesiesz, odepchną cię pewno. Już, jako głuch, na drugie musisz palcem kiwać, … Przeczytaj wiersz


Mikołaj Rej

O szczęściu i nieszczęściu

Szczęście jest własny łaskawy dar Boży, Na kogo On już swe królestwo włoży. Ci, co bywali zawżdy z mądrą głową, Błogosławieństwo Pańskie szczęście zową Acz sie i złemu pofortuni czasem, Przedsię zły tego używie z złym kwasem. Jeszczeć nieszczęsny nie to prawic bywa, Kto swych frasunków do czasu używa. To jest nieszczęsny, co sławę utraci, … Przeczytaj wiersz


Mikołaj Rej

Poranek a wieczór

Rano sie potem porwał, ano pięknie świta, Już sie jeden o drugim ptaszek w lesie pyta, Już skowronek na górze pięknie przepieruje, Słowiczek we krzu krzyczy, gżegżołeczka kuje. Poźrzy wzgórę: skały już jasno sie błyskają, A promienie słoneczne ziemię rozświecają. Zarza wzgórę wychodzi różanej piękności, Na obłokach sie broją jasne odmienności. ………………. Gdy już było … Przeczytaj wiersz


Mikołaj Rej

Spólne narzekanie na porządną niedbałość naszę

Patrzaj, które jest tak zacne a tak sławne królestwo, jako jest (iż tak mam rzec) nasze królestwo polskie, w którem nas tu Polaki Pan nasz z łaski swej posadzić a rozszyrzyć raczył. Albo które jest królestwo okoliczne, aby od niego albo jakiej pomocy, albo jakiej żywności nigdy nie potrzebowało? A wiele krain i królestw, co … Przeczytaj wiersz


Mikołaj Rej

Zbroja pewna każdego rycerza krześcijańskiego

Imię Boga wszechmocnego A mocna obrona jego, Toć jest zbroja poćciwego Rycerza krześcijańskiego. Ta zbroja, z cnoty kowana Ma być wiarą hartowana, Stałością wyhecowana, Nadzieją polorowana. A toć iście pewna zbroja, Pewniejsza, niźli pstra twoja, Chociać będzie malowana, Złotem pięknie nakrapiana. Tą zbroją masz wszytko zborzyć, Acz i swoję możesz włożyć, Choć przeciw tej jako … Przeczytaj wiersz


Mikołaj Rej

Żale wójta

Miły panie, my prostacy, A cóż wiemy nieboracy? To mamy za wszytko zdrowie, Co on nam w kazanie powie: Iż, gdy wydam dziecięcinę, Bych był nagorszy, nie zginę; A damli dobrą kolendę, Że z nogami w niebie będę. Abo, gdy w obiad przybieży, A kukła na stole leży, To ją wnet z stołu ogoli, A … Przeczytaj wiersz


Mikołaj Rej

Krótka rozprawa między trzema osobami, Panem, Wójtem i Plebanem

którzy i swe, i innych ludzi przygody wyczytają, a także i zbytki, i pożytki dzisiejszego świata Ambroży Korczbok Rożek ku dobrym towarzyszom Towarzyszu, posłysz, nie masz li co czynić, Postój mało, nie wadzić to przeczcić! Acz są rzeczy niepoważne prawie, Podziwuj się też prostej ludzkiej sprawie. Rozmawia tu z sobą trojaki stan: Pan, Wójt prosty, … Przeczytaj wiersz


Mikołaj Rej

Przestrach na złe sprawy ludzkiego żywota

Cóż chcesz czynić miły bracie Szpetny przestrach zewsząd na cię Straszy cię śmierć straszy cię grzech Więc Czart z piekłem i toć nie śmiech Dziwne tu zewsząd wątpienie Przypada na twe sumnienie Pismo grozi a świat łudzi Dziwne myśli w tobie budzi Owdzie strach pańskich wyrokow Owdzie żal onych obrokow Zwykłych ując ciału swemu zdawna … Przeczytaj wiersz


Mikołaj Rej