5/5 - (1 głosów)

Rondo

Jarosławowi Vrchlickiemu Piszę rondo, gdy w duszy głębinie, Jako struga srebrzysta w dolinie, Tylko w mchach skryta i traw aksamitach, To w słonecznych znów pluszcząc odświtach, Miękka, śpiewna melodia się winie. Jako świegot ptaszęcy w gęstwinie, Refren płynie, i rwie się, i ginie, Kiedy, w marzeń żeglując błękitach, Piszę rondo. I sam nie wiem, dlaczego … Przeczytaj wiersz


Zenon Przesmycki

Na łonie przyrody

1. Kiedy wrą namiętności i burzą szaloną Rozdzierają mi serce i wstrząsają łono, Biegnę w leśne ustronie, gdzie wiatr po drzew szczytach Cicho stąpa, i ległszy topię wzrok w błękitach. Jaka cisza! Szmer żaden nie dobiega ucha. Serce mi dziwna, słodka przejmuje otucha, Krew bije wolniej, chłodną gorejące skronie, Straszliwa walka uczuć ucisza się w … Przeczytaj wiersz


Zenon Przesmycki

W co wierzyć?

W co wierzyć dzisiaj, gdy wszystko upada, W co wierzyć dzisiaj, kiedy błoto tryska Aż do słonecznych promieni ogniska, Gdy zwątpień jadem zatruta biesiada? W co wierzyć, kiedy światło nam nie błyska, Choć mgły już pierzchły? Nikt nie odpowiada. Wątpić nam trzeba! Tłumy jęczą: »biada!« Patrząc na złudzeń swych dawnych zwaliska. Wszystko zbryzgane rozczarowań kałem, … Przeczytaj wiersz


Zenon Przesmycki

W Pieninach

A znasz ty ten jar, Gdzie w złomach kamieni Modry Dunajec groźnie burzy się i pieni? Pił-żeś boski czar, Gdy słońce w zieleni Wód jego złotą glorię utwarza z promieni? Wdarł-żeś się na szczyt, Co pływa w lazurze, Aż oko ci się zamgli, nim dojrzysz go w górze? Zadrgnąłżeś na zgrzyt, Gdy o skał podmurze … Przeczytaj wiersz


Zenon Przesmycki

Noc na sokolicy

Stoję na szczycie, błękitem oblany. Pode mną pluszczą Dunajca kaskady, Nade mną niebios strop uhaftowany W świetne brylantów i pereł miryady. Gdy spojrzę na dół po kamiennej ścianie, Co, jak rzut oka, prosto w przepaść strzela I tam w Dunajca tonie srebrnej pianie, — Tam drugie niebo wzrok mój rozwesela, Drugi kobierzec, usiany wzorzysto W … Przeczytaj wiersz


Zenon Przesmycki

Nielicznym

I. Biada wam, jeńcy wieczni snów doskonałości, Goniący wnętrznem okiem widmowe postacie! Wy słońc plamy wnet duchem zbyt czułym chwytacie, Marząc o nieskalanej, skończonej piękności. Gdzie innym droga życia kładnie się najprościej, Wy o cierń złud, zawodów stopy zakrwawiacie; Wam twarz Judasza błyska, gdy ktoś mówi: »Bracie!« Wam z cudnych rysów twarzy świecą trupie kości. … Przeczytaj wiersz


Zenon Przesmycki

Gwiazdy

Był-że to sen? — Śród cudów górskiej krasy, Pod dziwnem tchnieniem przepotężnej pieśni, Którą echowo szumiały wkrąg lasy, Raz mi się zdało, że się ucieleśni Ideał śniony długie, długie czasy… Śród skał wyniosłych, w ciemnej jarów cieśni, Błysły mi gwiazdy dwie, pełne słodyczy, I czar rzuciły na mnie tajemniczy. I zdało mi się, że wszystko … Przeczytaj wiersz


Zenon Przesmycki

Ranek w górach

Cisza. W przezrocze białych mgieł opony Owite szczyty; w mrokach pogrążony Posępny, cichy jar. W głębi gdzieś potok po kamieniach pluszcze, I na gór stokach sine drzemią puszcze W zawojach mgieł i par. Na liściach wiszą senne krople rosy, Śpią zioła, marzą woniejące wrzosy, Czekają złotych zórz. Cicho. Tak cicho, że okrzyk wydany Rozgrzmiałby — … Przeczytaj wiersz


Zenon Przesmycki

Nieśmiertelność

Śród trawy, gdzie kwitną ziół barwnych tysiące, Przykładam do ziemi swe skronie płonące, Tajemny przyrody pochwycić chcę głos. I słucham, jak rzeki pobliskiej wrą głębie, Jak w krzaku miłośnie gruchają gołębie, Jak z gniazda odzywa się kos. I patrzę, jak sosen kołyszą się szczyty, Jak chmury żeglują przez jasne błękity, Gdzie wiatru poniesie je wiew. … Przeczytaj wiersz


Zenon Przesmycki

Babie lato

Babie lato! babie lato! Pajęczyny srebrną szatą Krzewy odział wiatr bogato, Jak przejrzystą mgłą. Słońce świeci znów ogniściej, Zczerwieniała zieleń liści, Do jarzębin krasnych kiści Roje ptaków lgną. Pstre motyli krążą stada, Sąsiek — wróbli sejm obsiada, Na topolach wron narada, Krzyk, świst, hałas, gwar! Zda się, wraca letnia pora, Owad wije się z wieczora, … Przeczytaj wiersz


Zenon Przesmycki

Braciom poetom

Choćby pod tobą niepłodna opoka, Nad tobą skwary groziły siewowi, Siej: w uschłem ziarnku się kiełek odnowi W wiatrzanych prochach, pod rosą z wysoka. I choćby siew twój przepadł najjałowiej, Siej i świadectwu nie wierz swego oka; Gdzie bój — siej miłość, światło — gdzie pomroka; Czyń — chociaż, po co, nikt ci tu nie … Przeczytaj wiersz


Zenon Przesmycki

Metafizyka

Po za okręgi przyrodzone świata, Po za rozumu i zmysłów granice, Chcąc przeczuwaną zbadać tajemnicę, Ludzka myśl wiecznie z niepokojem lata. I kłamie, mówiąc: »Dość mi, gdym bogata »W doświadczeń wiedzę, dość mi, gdy pochwycę »Najbliższe przyczyn, skutków krzyżownice; »Gdzieś dalej sięgać — próżna czasu strata!« Otchłanie otchłań pociąga. Obszarów Bezkreśnych trzeba tęsknotom bez końca. … Przeczytaj wiersz


Zenon Przesmycki

W snach

W snach ją widuję. Nie. Tylko odczuwam Kto ona, nie wiem. Nie widzę jej twarzy, Lecz wiem, że piękna, pięknem wiekuistem, Jakiego blaski biją twórczym duszom Z oblicza Wenus Milońskiej. Nie widzę Ócz jej, lecz czuję słodycz ich wejrzenia, Która najkrwawsze zgoiłaby rany, I niezmierzoną, bezdenną ich głębię, W której śpi wszystkich zwątpień uciszenie, Win … Przeczytaj wiersz


Zenon Przesmycki

Wschód słońca

Sza­ra­wy brzask. Wia­ter się zry­wa. Jak mor­ska toń fa­lu­je niwa. Tu-ów­dzie świt. Bu­dzą się pta­ki. Od chłod­nych tchnień dreszcz prze­biegł krza­ki. Woń ros i traw. Rzeź­wo a świe­żo. Pur­pu­ry już wid­no­krąg brze­żą. Je­zio­ra toń za­ru­mie­nio­na, Jak gdy się krew po­le­je z łona. W si­to­wiu szmer. Wzmógł się — i ści­cha. Jak z ba­śni twór, pusz­cza … Przeczytaj wiersz


Zenon Przesmycki