5/5 - (2 głosów)

Nie zostałem wybitnym mężem stanu

Nie zostałem wybitnym mężem stanu. Nie odkryłem żadnego kontynentu. Nie napisałem dzieła które wstrząsnęłoby światem. Nawet nie stać mnie było na wielkie morderstwo. Nie podpaliłem niczyjego domu (to we mnie dom spalono) Dla nikogo nie byłem przykładem. Ani zły. Ani dobry. Niezdolny do miłości i do nienawiści. Z brakiem charakteru przypiętym do klapy. Skazany na … Przeczytaj wiersz


Ewa Lipska

Wernisaż

Wernisaż odbył się w ogromnej sali. Tłum sie zachwycał, ściany były białe i trzepotały skrzydłami jak łabędzie. Ściany były białe. Rozdawano koniak. Przez szklo kieliszka patrzyłam na twarze. Jedne zwężone do pionowej linii mogłyby śmiało służyć geometrii. Inne nadmuchiwały się jak baloniki i wzlatywały w górę. W powietrzu coraz częściej gromadził sie eter. Czyj to … Przeczytaj wiersz


Ewa Lipska

Z listu (II)

I jak tu popełnić samobójstwo droga pani kiedy sie już dawno nie żyje. Bo jak można żyć w takim krochmalu naszych czasów. Ani ręki z tego wyciągnąć by nacisnąć spust pistoletu ani się w tym utopić. A jak się patrzy na to wszystko Droga Pani to czarno czarno czarno jakby strajk wdów Hania moja wyszła … Przeczytaj wiersz


Ewa Lipska

Wybieramy wolność

Wybieramy wolność. Odbijamy od brzegu. Wiosła ciężkie i obcojęzyczne. Krępuje nas mowa. W miasteczku Neumarkt o godzinie ósmej rano właściciele wolności rozkładają śledzie. Światła. Światełka. Wesołe kamieniczki. Uśmiechnięty rowerzysta. Kupujemy atrament. Wdychamy lawendowe powietrze. Prowadzimy na smyczy walizkę. Samotni alpiniścina zdobytym szczycie.


Ewa Lipska

Wielki Odkrywco Wyobraźni

Wielki Odkrywco Wyobraźni na rybiookich wsparty kołach. Nadeszła już najlepsza pora byśmy zaczęli żyć w przyjaźni. Twórco czarnego pomidora. Potomku naprężonej procy pióropusz spadł z twej dumnej głowy więc się podzielmy do połowy bo ja go dziś znalazłem. W nocy. Tyś w swym ogrodzie sadził sowy. Pod wspólnym stańmy pióropuszem. Nie trzeba nawet gasić światła. … Przeczytaj wiersz


Ewa Lipska

Zdarzenia

Ryba połknęła haczyk. Nie zdążyła westchnąć. Westchnął rybak na brzegu. Że taka mizerna. Druga ryba minęła szczęśliwie przynętę. Przekonała się o tym w paszczy ryby trzeciej. Człowiek chory na raka namalował obraz i umarł kiedy zaszło na obrazie słońce. Inny chory wyzdrowiał . Posadził w ogrodzie nagietki. I powiesił się na własnym pasku. Ćma wpadła … Przeczytaj wiersz


Ewa Lipska

Ucz się śmierci

Ucz się śmierci. Na pamięć. Zgodnie z zasadami pisowni wyrazów martwych. Pisz ją łącznie jak rzeczpospolita albo lwipyszczek. Nie dziel jej pomiędzy umarłych. Jesteś wybrańcem bogów. Ucz się śmierci wcześnie. Miłość do ojczyzny też bywa śmiertelna. Ucz się śmierci w miłości. Ucz się śmierci nie tylko dla zabicia czasu. Czas bywa samobójczy i wisi godzinami … Przeczytaj wiersz


Ewa Lipska

Z listu

Śmierć to wagary Panie Profesorze Już na następnej ulicy zrzucamy z ramion ciężkie tornistry wiedzy. Kupujemy kilo czereśni. Rozrzucamy kratkowane kartki czasu. Tłuką o moja szyję Panie Profesorze białe skrzydła sztywnego kołnierzyka. Pozwólmy im ulecieć. Moje nie rozwiązane zadanie Panie Profesorze niczego już nie rozwiąże. Jeszcze tylko ułamki czasu siedzą w samolocie mojego mózgu. Przez … Przeczytaj wiersz


Ewa Lipska

Trochę włóczki

Więc to nie tak jak było w książkach. Więc to nie tak jak na polanie kwiaty w zielonej porcelanie we włosy wpięta dumna wstążka jak ważka gdy nad oceanem lat naszych młodych się uniosła. Ten kto wymyślił wiarę i dynamit czy widzi czemu służą wiara i dyamit? Te który pieśni pospiętrzał żarliwie czy słyszy że … Przeczytaj wiersz


Ewa Lipska

Tylko po to

O mój Boże O mój Boże codziennie rozmawia z Tobą parę miliardów ludzi. Telefon zaufania wiecznie jest zajęty. Dzwonię do Ciebie już od wielu lat tylko po to tylko po to aby usłyszeć Twój przeraźliwie ludzki głos.


Ewa Lipska

Tragarze cieni

Oni byli, ale teraz już ich nie ma. Nie została nawet po nich szklanka cienia. A żeglarze za zakrętem, gdzieś w oddali Nowa partię czarnych szachów rozgrywali. A ich meble, walizki, bagaże noszą teraz niebiescy tragarze. A ich słowa milczące na wieki kolorowy powtarza arlekin. A ich twarze, witraże i cienie noszą teraz tragarze przestrzeni. … Przeczytaj wiersz


Ewa Lipska

Szalona

Ta szalona przez której mózg przechodzi południk Greenwich położyła się na torach swoich myśli i czeka na przejeżdzający o godzinie 6 rano pociąg przyjaźni. Krótkowzroczna próbuje dopatrzyć się w ludzkości białych stokrotek ufności czystych mankietów wyobraźni. W ramach terapii plewi powietrze z wodorotlenków cywilizacji. Spaceruje po granicy rozsądku w rannych – odsprężynowego noża dnia – … Przeczytaj wiersz


Ewa Lipska

Pewność

Był już taki egzamin z historii kiedy naraz wszyscy uczniowie oblali. I został po nich uroczysty cmentarz. Nie ma pewności że to był egzamin. Nie ma pewności że wszyscy oblali. Jest pewność że został po nich uroczysty cmentarz. Była już taka miłość. Ale nie ma pewności że to była nasza. Byli już tacy ludzie. A;e … Przeczytaj wiersz


Ewa Lipska

Ostrzeżenie

Ostrzegam cię przed tobą. Nie miej do siebie zaufania. Możesz sobie strzelić w tył głowy nawet nie wiedząc kiedy. Albo wybiegając przed siebie możesz o sobie zapomnieć i pozostawić w tyle. Jesteś do tego zdolny. Nie ufaj swojej prawej ręce. Może podpisać na ciebie wyrok śmierci. Nie ufaj swojej lewej ręce jest zdolna być prawą. … Przeczytaj wiersz


Ewa Lipska

Recepta

Samobójstwo należy popełnić po śniadaniu. Na śniadanie najlepiej wypić szklankę mleka. Mleko posiada dużo witaminy A. Witamina A chroni przed chorobami oka. Oko służy do patrzenia. A patrzeć należy na świat. Samobójstwo należy popełnić jak najszybciej. Tak cicho jakby mucha przechodziła przez strunę skrzypiec wydając puszysty dźwięk albo może wzdychając tylko. A resztki chleba należy … Przeczytaj wiersz


Ewa Lipska

Sen

Sen dawał mi piętnaście możliwości. Trzy wyjścia z dosyć trudnej sytuacji. Przy jednym z nich należało użyć klucza który trzymałam w ręce. We śnie wyświetlano film o końcu świata. Nikt z obecnych na sali nie spytał: co dalej? Wiersze pisane we śnie były bardzo dobre. Nie napisane wcale – też nie były gorsze. Pogoda była … Przeczytaj wiersz


Ewa Lipska

Oko jastrzębia

Przeżyłem 75 lat a zapamiętałem tylko jedną godzinę w miasteczku Vejer de la Frontera podczas której nie działo się nic oprócz życia. Przeczytałem tysiące książek a zapamiętałem tylko jedno zdanie: „Tu pytam czy to nie szaleństwo z trwogi przed śmiercią umierać?” Podziwiałem wielkich malarzy a przed oczami kondukt dymu na wyblakłej tapecie nieba. Ucichły wielkie … Przeczytaj wiersz


Ewa Lipska