kiedy umrę kochanie
kiedy umrę kochanie gdy się ze słońcem rozstanę i będę długim przedmiotem raczej smutnym czy mnie wtedy przygarniesz ramionami ogarniesz i naprawisz co popsuł los okrutny często myślę o tobie często pisze do ciebie głupie listy – w nich miłość i uśmiech potem w piecu je chowam płomień skacze po słowach nim spokojnie w popiele … Przeczytaj wiersz