5/5 - (1 głosów)

Elegia o lecie

O, dziecinne oczy chabrów, dojrzałość nasturcji. Dzień jest jak okręt odpływający do Indii, odpływający do Turcji. Aleje prześnione o cieniach szerokich baobabów lip. Balkon sąsiedni fuga Bacha pejzaż prowadzi pod kościół i słychać koła nieba – planet skrzyp. Cóż zostało? Oto grób jest gliniana warstwa wspomnienia, nieżywy kwiat o dziecięcych policzkach, mój wiersz ostatni, który … Przeczytaj wiersz


Krzysztof Kamil Baczyński

Apetyt na czereśnie

Zajechał sierpień na wielkim wozie zajechał przed mój dom, spójrz – rumianek kłania się kozie i dzwoni dzwon – bim bom. A mnie się kłania dwudziesty wiek i w oczy patrzy kpiąco, to nie dla niego piaszczysty brzeg i wróżby w noc gorącą – Gwiazdo, gwiazdo spadająca, usłysz mnie, Gwiazdo, gwiazdo konająca, ulecz mnie, ja … Przeczytaj wiersz


Agnieszka Osiecka

Ballada letnia

Nocą, nocą błękitną panienkom przy Morse‘ach i Juzach oczy gwiazdami kwitną, włosy rozchwiewa burza. Dzień złoty rozwija sztandar nad czarną budką dróżnika. Wiatr gwiżdże po brankardach, po drutach śpiewa muzyka… …wszystko jest niby tak samo: lato, i służba, i człowiek — a przecież do nieba bramą odjeżdża młodość i zdrowie… …dni odfruwają pachnące wciąż krótsze, … Przeczytaj wiersz


Edward Szymański