Twoja ocena

Starucha

Słowo dziwne to — starucha! Treść niejasna, mroczny dźwięk I dla różowego ucha Głuchy, jakby z muszli, szmer. A w nim sens jest niepojęty, Tym, co tylko chwil ekranem, Że w tym słowie — czas zaklęty W uszach szumi oceanem.


Marina Cwietajewa

W czoło całować

W czoło całować — troski pochować. W czoło całuję. W oczy całować — sen ofiarować. W oczy całuję. W usta całować — jak wody podać. W usta całuję. W czoło całować — wszystko darować. W czoło całuję.


Marina Cwietajewa

Twe czułe usta

Twe czułe usta — samo całowanie… i to już wszystko, a ja — jak ten żebrak. Kto ja? Jedyna? O nie nie, ich nie brak! Zdobywca? Nie — zdobywcy posiadanie. Czy to jest miłość, czy też podziwianie? Czy kaprys pióra, czy też praprzyczyna? A może to świętości chęć niewinna, Lub trochę udawania — z powołania… … Przeczytaj wiersz


Marina Cwietajewa

Słońce jest jedno

Słońce jest jedno, a chodzi od domu do domu. Ono jest moje. Nie dam już słońca nikomu. Ani na jedną chwilę, na błysk, na spojrzenie. Nikomu. Nigdy. — A idźcie, miasta, w mrok na stracenie! W ręce je złapię! Nie będzie kręcić się stale! Niech sobie ręce i wargi, i serce spalę. Jak w noc … Przeczytaj wiersz


Marina Cwietajewa

Skąd tyle we mnie tkliwości

Skąd tyle we mnie tkliwości? Nie po raz pierwszy — kędziory Jak twoje gładzę i jeszcze I jeszcze ciemniejszych zaznałem — warg. Wschodziły i gasły gwiazdy (Skąd tyle we mnie tkliwości?) Wschodziły i gasły oczy I w oczach mych blask ich nikł. Cudowniejszymi pieśniami Śród ciemnej, przepastnej nocy (Skąd tyle we mnie tkliwości?) Mnie darzył … Przeczytaj wiersz


Marina Cwietajewa

Próba zazdrości

Jak się panu żyje z inną? Łatwiej, prawda? Pchnięcie wiosła I — od brzegu! Z oczu zginął! Szybko fala pamięć zniosła O mnie, pływającej wyspie? (O, nie po wodach — po niebie!) Dusze, dusze! — siostry wyście, Warn — miłośnicami nie być! Jak się żyje ze zwyczajną Żoną? Świat — bez bóstwa — lepszy? Królową … Przeczytaj wiersz


Marina Cwietajewa

Kawalerze des Grieux

Kawalerze des Grieux, na próżno Tak szalejesz za swoją próżną, Grzeszną, wietrzną, od wszystkich różną, Niebezpieczną swoją Manon. Korowodem sennym i strojnym Wychodzimy z waszych pokoi. Nikt się o nas nie niepokoi. Kawalerze, tak musi być. Odchodzimy w nocne zawieje, Nie pragniemy dla siebie wiele Prócz kolacji i sznura pereł I, być może, jedynej łzy. … Przeczytaj wiersz


Marina Cwietajewa

Bóg ma rację…

Bóg jest prawy Butwieniem trawy, Suchością rzeki, Płaczem kaleki. Zbójem i gadem, Gromem i gradem, Hańbą i smrodem, Morem i głodem. Złamanym Słowem. Przeklętym rokiem. Niewolą Cara Ludu powstaniem.


Marina Cwietajewa

Do ciebie — za sto lat

Do ciebie, co w sto lat urodzony zostaniesz Po tym, jak ducha wytchnę w ciszę, Aż z głębi, z wnętrza, jak na śmierć skazaniec, Ja własną ręką piszę: — Miły! Nie szukaj mnie! Pozmieniały się mody. Już i ze starców nikt mnie nie pamięta. — Usta nie sięgną! — Oto przez letejskie wody Para mych … Przeczytaj wiersz


Marina Cwietajewa

Imię twe

Imię twe — w ręku pojmany ptak, Imię twe — bryłki lodowej smak. Warg jedno — jedyne spośród drgnięć. Imię twe — liter pięć. Piłeczka, locie pojmana dłoń, Dzwoneczka w ustach srebrzysty ton. Głaz w wodę rzucony wymawia dźwięk Imienia twojego, wydając jęk. I w lekkim tętencie kopyt przez step. Jest twego imienia donośny śpiew. … Przeczytaj wiersz


Marina Cwietajewa

Poszedł- nie jem

Poszedł- nie jem: Pustka- jak smak chleba. Czego by nie dotkąć, Wszystko- kreda. …On był mi chlebem, I śniegiem był. I śnieg nie biały, I chleb nie miły.


Marina Cwietajewa

PRZEKRAŚĆ SIĘ…

Może zwycięstwem najprawdziwszym Nad ziemskim czasem i ciążeniem – Przejść, śladu nie pozostawiwszy, Przejść, nie pozostawiwszy cienia… Może osiągnąć to – odmową? Wymazać z luster swoją postać? Na podobieństwo Lermontowa Przez Kaukaz skrycie się przedostać. Może największa to pociecha, By Sebastiana Bacha dłońmi Organowego nie tknąć echa? Zetleć, by proch nie został po mnie… Może … Przeczytaj wiersz


Marina Cwietajewa

Pisałam na tabliczce woskowanej

Pisałam na tabliczce woskowanej I w załamaniach wachlarza zblakłego, W piasku nad rzeką i nad oceanem, Na szkle pierścionkiem i łyżwami w śniegu. I na pniach, które steki lat przeżyły, Wreszcie – by wszyscy wiedzieli na pewno!- Żeś ty mój miły! miły! miły!- miły!- Podpisywałam się- tęczą podniebną. Tak chciałam, żeby wszyscy naokoło Jak ja … Przeczytaj wiersz


Marina Cwietajewa

Łzy

Łzy? Płaczemy w ciemnym przedpokoju, W którym nikt kandelabra nie zapalił; Płaczemy o tym, że na sąsiednim dachu Śnieg się stopił. Płaczemy o młodych, o wiosennych brzozach, O niemilknącym dzwonie w cieniu, Płaczemy jak dzieci, o wszystkich odgłosach W majowym dniu. Drogę łzami tylko oznaczamy W urzeczonym świecie, nie znaczonym losami.. I nad zmarzniętym kotkiem … Przeczytaj wiersz


Marina Cwietajewa