Twoja ocena

Twa źrenica beztroska…

Twa źrenica beztroska, czy znowu pogoni, Jak dawniej, do schylonej pod niebem jabłoni, Czy też szarości martwej podda się i wszędzie Rzeczy smutne i gorzkie tylko widzieć będzie? Wczoraj przed twoim domem szła kobieta młoda I jakże bliska pszczołom była jej uroda! Dziś śnieg na dachach leży, ale zapamiętaj, Jak kładła się na twarzy pełnia … Przeczytaj wiersz


Włodzimierz Słobodnik

Orząca

Kiedy na wojnę wzięto męża Marty, Ranek był wielki, cichy i otwarty, Jak ogród pełny owoców soczystych I oto w cieniach tego ranka czystych Sama zaczęła orać pługiem ziemię, Która pod wiatrem, jak pod snopem, drzemie. Przed nią gubiła się w słonecznym pyle Rozwiana grzywa końska, za nią tyle Zoranej ziemi kładło się z mozołem. … Przeczytaj wiersz


Włodzimierz Słobodnik

Jesienna droga

Jesienna droga. Liście lecą deszczem rudym. Idzie garbaty smutek, w chmury owinięty. Na pewno taką drogą jechał doktor Judym Samotny, zapomniany, smutny, odepchnięty. Biegną po lepkim błocie gnane batem siwki. Ciągną zieloną bryczkę, tętnią, rżą, chlupocą. A wicher śpiewa, płacze jak lipowe skrzypki, Z tęsknoty za kochanką swą – jesienną nocą. Czasami przejdzie szary, mętny … Przeczytaj wiersz


Włodzimierz Słobodnik

Ty o locie jaskółek, co powiesz znużony…

— Ty o locie jaskółek, co powiesz znużony, Co powiesz zapatrzony w śmiały lot ich wolny? — Powiem, że świt wesoły, miody i zielony Wypuścił je na błękit, na szeroki, polny! — A o tych słonecznikach, które jasna miedzią Nad płotem wyrastają, co powiesz posępny? — Powiem, że są nowego słońca zapowiedzią, te wzejdzie nowa … Przeczytaj wiersz


Włodzimierz Słobodnik