Twoja ocena

Kondor

Ogromne góry, skały wyszczerbione Tłamszą ocean, co u stóp ich legł. Pod nimi dziki i bezludny brzeg, Nad nimi kondor, ciężki i znużony. Zapadł zmierzch, a do wąwozów i dolin Noc się zakrada. Naglony przez mrok, Chudy, pokraczny, opuściwszy wzrok Na skały w dole, opada powoli. Wtem krzyk przeciągły rozchodzi się echem, Mieszczący w sobie … Przeczytaj wiersz


Iwan Bunin

Jaśmin

Kwitną jaśminy. Przez gęstwinę Idę nad Terek skoro świt. Z dala, spomiędzy gór, w dolinę, Spogląda lśniący, srebrny szczyt. Szeleści rzeka, w iskrach cała, Jaśminem pachnie duszny las. Zima się z latem wymieszała: Śniegi z błękitem nieba wraz. W upalnej drzemce las zamiera, Co wzmaga tylko kwiatów dur. Olśniewa w pełnym świetle teraz Majestatyczny przepych … Przeczytaj wiersz


Iwan Bunin

Beduin

Za Morzem Martwym – spopielałe granie Gór majaczących w horyzontu mgłach. Południe. Konia wykąpał w Jordanie I siadł zapalić. Rozpalony piach. Za Morzem Martwym – w tych mgieł falowaniu Światło i upał złudny tworzą świat. Gdzieś dziki grucha gołąb. Na geranium, Na oleandrach – czerwienieje kwiat. Sennie zawodzi, śpiewając bodziszki I oleandry, sławiąc tamaryszki. Siedzi … Przeczytaj wiersz


Iwan Bunin