Śpiewka o staruszku kangurze
Nie zawsze kangur wyglądał tak, jak go widzimy dzisiaj; był zupełnie innem zwierzęciem o czterech krótkich nogach. Był szary i był wełnisty, a pycha jego była niezmierna. Tańczył na skoszonym łanie pośrodku Australji, a potem poszedł do małego bożka Nqua. Poszedł do Nqua o szóstej przed śniadaniem i rzekł: — Uczyń mnie odmiennym — od … Przeczytaj wiersz