Twoja ocena

Gdy wiatr i deszcz

Ci tam, stojący przy pianiście – On, ona wszyscy: sopran, tenor, Bas; ulubione ich piosenki; Świece wbrew cieniom Jasne, wbrew dniom żywe dźwięki… – Czyż ktoś im rzekł, że lat bieg… – Jakim tłumem kołują, lecą chore liście! Ci tam, przycinający krzewy – Starsi i młodsi – brzegi ścieżek Oczyszczający z mchu starannie; Warstewka świeżej … Przeczytaj wiersz


Thomas Hardy

Byłe piękności

Paniusie z targu, starszawe — zacięta Kreska ust, zwiędłe twarze: To są te dawne cuda, te śliczne dziewczęta, Treść naszych marzeń?   To są te różaności w niedzielnych szyfonach, Którym się na kolanach Składało śluby na nadrzecznych błoniach, Leśnych polanach?   Czy pamiętają tańce w te wieczory parne, W noce tuleń i wabień, Póki księżyc … Przeczytaj wiersz


Thomas Hardy

Życia nie miałem nigdy za warte zachodu

Życia nie miałem nigdy za warte zachodu: Po co tracić na nie lat aż tyle? Zajścia drobne, trywialne, nie chciane, Zajścia, które u końca mają ślepą ścianę: Od młodości po starość, ani razu nie miałem powodu Zachwycać się tym stylem.   W najmłodszych latach tak się ustawiałem, żeby Moc spoglądać na życie z dystansu; Stan zwątpienia, w którym wtedy trwałem, Stan każący mi gardzić zapału banałem, Mógł uczynić mnie kimś, kto nie musi udawać potrzeby … Przeczytaj wiersz


Thomas Hardy

In tenebris

Percussus sum sicut foenum, et aruit cor meum. Psalm 102 Mrocznieje mroźna Noc; lecz mnie już nie dotknie Opuszczenie: dwukrotnie Skonać nie można. Płatki rwie wicher; Mnie ta zerwania scena Już nie dręczy: wspomnienia To cienie liche. Ptak z trwogi słabnie: Ja w porze zimy ciemnej Sił nie stracę: moc ze mnie Uszła już dawniej! … Przeczytaj wiersz


Thomas Hardy

Drozd o zmroku

Wsparty o furtkę zagajnika, Czułem, jak mroźny zmrok W oko dnia szarym widmem wnika, Ćmiąc w nim słabnący wzrok. Gdzieniegdzie powój – uschły, blady – Jak strun zerwanych kłąb Bił jękiem w niebo; ludzkie ślady Do chat zapędzał ziąb. Zwłokom Stulecia rozciągniętym Podobny był ten świat Pod płytą chmur i pod lamentem, Którym go żegnał … Przeczytaj wiersz


Thomas Hardy