Listopad
Kiedy ostatni liść z drzewa już opadł. Przeczuć niemiłych męczy mnie w snach zmora, Z doświadczeń bowiem wiadomo: listopad To niebezpieczna dla Polaków pora. Raz nie w swym czasie myśl się jakaś wciela, To znowu klapa najmądrzejszych planów, Albo w Krakowie z tłumu zbrodniarz strzela, Celując prosto w pierś polskich ułanów. Wielu przy biurkach i … Przeczytaj wiersz