Twoja ocena

Krajobraz

Gdy ujrzy nagle słońce, co, rozdarłszy chmury, Sięga świetnym promieniem w głąb’ klatki ponuréj I nad odsłaniającą się błękitu niwą Potrząsa, jak lew złoty, płomienistą grzywą, Orzeł więzień tak długo w kraty dookoła Bije skrzydły, aż padnie lub wyrwać się zdoła. — Tak dusza ma: z cielesnej swej, ciasnej ciemnicy Wciąż się ku jakiejś dali … Przeczytaj wiersz


Teofil Gautier

Sztuka

Tak, dzieło więcej jest wytworne, Gdy bierzesz formy dłoniom twym Oporne — Emalię, marmur-li czy rym. Fałszywe, muzo, rzuć wymogi, Lecz, by nie chwiejnym krok był twój, Na nogi — Obcisły koturn lekko wzuj! Precz rytm wygodny, jak zbyt duży Trep, co go każdy wziąćby mógł, Co służy Dla rozmaitej miary nóg. Rzeźbiarzu! zniszcz jak … Przeczytaj wiersz


Teofil Gautier

Życie w śmierci

Dzień był to zaduszny, jak zwykle, w jesieni, Po niebie wystygłem z słonecznych promieni, Leniwie ciągnęły się chmury: Wiatr świstał północny, z pól nagiej krzewiny, Ostatnie jej liście, dni ciepłych dzieciny, Pożółkłe, unosił do góry. Lud spieszył na cmentarz, ot zwyczaj tak każe, Co roku tam idą bogaci, nędzarze, Nad swoich uklęknąć grobami; Pomodlić się … Przeczytaj wiersz


Teofil Gautier

W Burzy. Modlitwa

Drobna jest łódź nasza między oceany: Fala ją odrzuca ku niebu ze stali, A niebo powraca szalejącej fali — Więc klęknijmy wszyscy pod ten maszt strzaskany. Od grobu nas dzieli jeno jedna deska: Może dzisiaj w głębi wód gorzkiego łoża Zaśniem pod całunem białej piany morza, — A świecić nam będzie łyśnica niebieska… Rajska Matko … Przeczytaj wiersz


Teofil Gautier

Do moich strof

Strofy me dźwięczne! Wyście mogiły! W was ja me wiary co się zużyły, Na wieczne składam spokoje; Strofy me dźwięczne! Wyście kurhany! W was ja mych uczuć wianek stargany, I dum mych grzebię w was roje! Wiele ich było, tych uśmiechniętych. Od Boga danych, przez Boga wziętych, Serca mojego pieszczochów? Wiele ich było, snów poronionych, … Przeczytaj wiersz


Teofil Gautier

Do różowej sukni

Jakże mi się podobasz w tej sukience, która Rozbiera cię beztrosko, Odsłania piersi twoje o krągłych konturach, Ramię wyziera z niej bosko!   Zwiewna się też wydaje jak pszczele skrzydełko, Świeża jak kwiat pomarańczy, Materia jej cudowna jest różową mgiełką, Co wokół ciebie tańczy!   Z naskórka twego na jedwab się ślizga Srebrzystym zda się … Przeczytaj wiersz


Teofil Gautier