Twoja ocena

Na moje 88 urodziny

Miasto gęste od krytych pasaży, wąskich placyków, arkad, schodzące tarasami ku morskiej zatoce. I ja, zapatrzony w młode piękno, cielesne i nietrwałe, jego ruch taneczny wśród starych kamieni. Kolory sukien według letniej mody, stuk pantofelka na dallach sprzed stuleci, cieszą mnie swoim obrzędem powrotu. Dawno zostawiłem za sobą zwiedzania katedr i wież warownych. Jestem jak … Przeczytaj wiersz


Czesław Miłosz