5/5 - (4 głosów)

Do polityka

Kto ty jesteś człowieku – zbrodniarz czy bohater? Ty, którego do czynu wychowała noc. Oto starca i dziecka w ręku dzierżysz los I twarz twoja zakryta Jak golem nad światem. Czy obrócisz w popioły miasto czy ojczyznę? Stój! Zadrżyj w sercu swoim! Nie umywaj rąk! Nie oddawaj wyroku niespełnionym dziejom! Twoja jest waga i twój … Przeczytaj wiersz


Czesław Miłosz

Głosy niepotrzebnych ludzi

Jeden z wielu Ja jeden z wielu ukryty wśród miliarda Wstydzę się że jestem Uczeni panowie profesorowie Vogt Burch i inni mówią że miliard ludzi jest na świecie niepotrzebny Za dużo jest ludzi więc człowiekowi wstyd że żyje Tyle tego biali żółci czarni czerwoni wszyscy chcą jeść ubierać się oddychać kochać Ach oni mają sny … Przeczytaj wiersz


Tadeusz Różewicz

Po podróży

Jakże to dziwne, niezrozumiałe życie! Jakbym wrócił z niego niby z długiej podróży, i próbował sobie przypomnieć, gdzie byłem i co robiłem. Nie bardzo się to udaje, a już najtrudniej zobaczyć tam siebie. Miałem zamiary, motywacje, coś postanawiałem, coś wykonywałem, ale z odległości tamten człowiek wydaje się istotą irracjonalną i absurdalną. Zupełnie jakby nie tyle … Przeczytaj wiersz


Czesław Miłosz

To

Żebym wreszcie powiedzieć mógł, co siedzi we mnie. Wykrzyknąć: ludzie, okłamywałem was Mówiąc, że tego we mnie nie ma, Kiedy TO jest tam ciągle, we dnie i w nocy. Chociaż właśnie dzięki temu Umiałem opisywać wasze łatwopalne miasta, Wasze krótkie miłości i zabawy rozpadające się w próchno, Kolczyki, lustra, zsuwające się ramiączko, Sceny w sypialniach … Przeczytaj wiersz


Czesław Miłosz

Los

Czy tym samym jest żołądź i dąb oszroniały? Czy tym samym jest paproć i węgiel kamienny? Czy tym samym jest kropla i fal morskich wały? Czy tym samym jest metal i pierścionek cenny? Czemuż więc zapytujesz mnie o wiersze dawne I o minionych dziewczyn cudaczne imiona? Niech wiersze moje drogą jaką kto chce chodzą, Niechaj … Przeczytaj wiersz


Czesław Miłosz

Okno

Wyjrzałem przez okno o brzasku I zobaczyłem młodą jabłonkę Przezroczystą w jasności. A kiedy wyjrzałem znowu o brzasku Stała tam wielka jabłoń obciążona owocem. Więc dużo lat pewnie minęło Ale nic nie pamiętam co zdarzyło się we śnie


Czesław Miłosz

Ciepły deszcz

Wieczorem, w obcym mieście, szedłem ulicą, która nie miała imienia. Coraz głębiej zanurzałem się w obcość, w gęstą wiosnę, po stopniach kamiennych.   Padał ciepły deszcz i ptaki śpiewały cicho; czułość była w ich głosach dalekich. Syreny statków płakały w porcie, żegnając się z ziemią znajomą.   W otwartych szeroko oknach kamienic stały postaci ze … Przeczytaj wiersz


Adam Zagajewski

Unde malum

„Skąd się bierze zło? jak to skąd z człowieka zawsze z człowieka i tylko z człowieka” Tadeusz Różewicz Niestety panie Tadeuszu dobra natura i zły człowiek to romantyczny wynalazek gdyby tak było można by wytrzymać ukazuje pan w ten sposób głębię swego optymizmu wystarczy pozwolić człowiekowi wytruć swój rodzaj a nastąpią niewinne wschody słońca nad … Przeczytaj wiersz


Czesław Miłosz

Nadzieja

Nadzieja bywa, jeżeli ktoś wierzy, Że ziemia nie jest snem, lecz żywym ciałem, I że wzrok, dotyk ani słuch nie kłamie. A wszystkie rzeczy, które tutaj znałem, Są niby ogród, kiedy stoisz w bramie. Wejść tam nie można. Ale jest na pewno. Gdybyśmy lepiej i mądrzej patrzyli, Jeszcze kwiat nowy i gwiazdę niejedną W ogrodzie … Przeczytaj wiersz


Czesław Miłosz

Tak mało

Tak mało powiedziałem. Krótkie dni. Krótkie dni, Krótkie noce, Krótkie lata. Tak mało powiedziałem, Nie zdążyłem. Serce moje zmęczyło się Zachwytem, Rozpaczą, Gorliwością, Nadzieją. Paszcza lewiatana Zamykała się na mnie. Nagi leżałem na brzegach Bezludnych wysp. Porwał mnie w otchłań ze sobą Biały wieloryb świata. I teraz nie wiem Co było prawdziwe.


Czesław Miłosz

Co zostało we mnie

Nie o grzechy mnie pytaj co zostało we mnie Ile szczerości tego co już było dawno ile uśmiechów wcześniejszych od myśli niewinności jak długowłosego jamnika albumu z wierszem \’kto bibułę buchnie niech mu łapa spadnie\’ snu od bólu głowy liścia wiązu co drapie serce widzącego bez okularów barwy której się uczyłem jak muzyki kamienia wystrzelonego … Przeczytaj wiersz


Jan Twardowski

Aby się stało

Gwiazdy by ciemniej było smutek by stale dreptał oczy po prostu by kochać choć z zamkniętymi oczami wiara by czasem nie wierzyć rozpacz by więcej wiedzieć i jeszcze ból by nie myśleć tylko z innymi przetrwać koniec by nigdy nie kończyć czas by utracić bliskich łzy by chodziły parami śmierć aby wszystko się stało pomiędzy … Przeczytaj wiersz


Jan Twardowski

Nic

Jakie to dziwne tak bolało nie chciało się żyć a teraz takie nieważne niemądre jak nic


Jan Twardowski

Inaczej u wiewiórek

Przytłumione głosy u sąsiadów z prawej. U sąsiada z lewej zupełnie cicho. Ledwo słyszalne rozmowy u tych na dole. A ty dlaczego milczysz ? W domu po drugiej stronie ulicy trajkoczą jak przekupki, wrzeszczą jak zranione cyklopy. U ateńczyków było inaczej. Inaczej jest u wiewiórek. Nie zadając tych dwu pytań: „Kim mieliśmy być?”, „Dokąd nas … Przeczytaj wiersz


Werner Aspenström

Sens

Kiedy umrę, zobaczę podszewkę świata. Drugą stronę, za ptakiem, górą i zachodem słońca. Wzywające odczytania prawdziwe znaczenie. Co nie zgadzało się, będzie się zgadzało. Co było niepojęte, będzie pojęte. A jeżeli nie ma podszewki świata? Jeżeli drozd na gałęzi nie jest wcale znakiem Tylko drozdem na gałęzi, jeżeli dzień i noc Następują po sobie nie … Przeczytaj wiersz


Czesław Miłosz

Który skrzywdziłeś

Który skrzywdziłeś człowieka prostego Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając, Gromadę błaznów koło siebie mając Na pomieszanie dobrego i złego, Choćby przed tobą wszyscy się kłonili Cnotę i mądrość tobie przypisując, Złote medale na twoją cześć kując, Radzi że jeszcze dzień jeden przeżyli, Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta. Możesz go zabić – narodzi się nowy. Spisane … Przeczytaj wiersz


Czesław Miłosz

Odchody wiosny

Jak długo czujesz się godny miłości, to coś tam. Boisz się czegoś? W pewnym momencie to przestaje być ważne. Pomyśl sobie, ile zagraża kotom buszującym po ogródku w poszukiwaniu skądinąd myszy na zabicie. Jeśli więc nie masz miłości, może jesteś senny albo choć głodny? Albo pić ci się chce z kolegami pod niepewnym niebem? Pomyśl, … Przeczytaj wiersz


Adam Wiedemann

My z drugiej połowy XX wieku

My z dru­giej po­ło­wy XX wie­ku roz­bi­ja­ją­cy ato­my zdo­byw­cy księ­ży­ca wsty­dzi­my się mięk­kich ge­stów czu­łych spoj­rzeń cie­płych uśmie­chów Kie­dy cier­pi­my wy­krzy­wia­my lek­ce­wa­żą­co war­gi Kie­dy przy­cho­dzi mi­łość wzru­sza­my po­gar­dli­wie ra­mio­na­mi Sil­ni cy­nicz­ni z iro­nicz­nie zmru­żo­ny­mi ocza­mi Do­pie­ro póź­ną nocą przy szczel­nie za­sło­nię­tych oknach gry­zie­my z bólu ręce umie­ra­my z mi­ło­ści


Małgorzata Hillar

Oglądając filmy dokumentalne

Patrz na nieszczęśliwego – ale pamiętając, że nie jest twoim bratem bardziej niż szczęśliwy, zły, piękny, hydraulik czy profesor greki. Płaczący, brudny, cichy – to tylko podróżnik, który właśnie się znalazł tam, gdzie kiedyś byłeś albo – z pewnością – będziesz. Tyle. I nic więcej. Kraków, 2. VI. 2004


Jacek Dehnel

O śmierci bez przesady

Nie zna się na żar­tach, na gwiaz­dach, na mo­stach, na tkac­twie, na gór­nic­twie, na upra­wie roli, na bu­do­wie okrę­tów i pie­cze­niu cia­sta. W na­sze roz­mo­wy o pla­nach na ju­tro wtrą­ca swo­je ostat­nie sło­wo nie na te­mat. Nie umie na­wet tego, co bez­po­śred­nio łą­czy się z jej fa­chem: ani gro­bu wy­ko­pać, ani trum­ny skle­cić, ani sprząt­nąć … Przeczytaj wiersz


Wisława Szymborska