Twoja ocena

Czary

Żona. Już to trzecia noc, jako doma nie masz mego, Jakoż się ja domyślać nie mam czego złego? Trudno dobrze rozumieć; nie wiem, czym się bawi. Mocny żołądek, który żal takowy zstrawi. Przynieś, Testyli, przynieś rzeczy zgotowane, Niech przynamniej ucieszę tym serce stroskane. Jeśli chciał z domu biegać, nie żenić się było! Ja się gryzę … Przeczytaj wiersz


Szymon Szymonowic

Różowa magia

Na złocistej fajerce spalę różową różę, czarne pióreczko kurze i jedno ludzkie serce. Nikogo nie otruję, nikogo nie zabiję, serce to jest niczyje, jest ono tylko — moje. Gołębia nie zaduszę, me czary są bezkrwawe, w czarodziejską potrawę wrzucę mą własną duszę.


Maria Pawlikowska-Jasnorzewska