Twoja ocena

Epitalamium Heleny

Kie­dy pięk­ną He­le­nę Atry­da poj­mo­wał, Atry­da, któ­ry w Spar­cie sze­ro­kiej pa­no­wał, I już z nią był w łoż­ni­cy, le­d­wie się zmierzk­nę­ło, Dwa­na­ście pa­nien u drzwi za­mknio­nych sta­nę­ło, Pa­nien przed­niej­szych do­mów; każ­da ustro­jo­na Kosz­tow­nie, każ­da war­kocz w zło­to za­ple­cio­na, Każ­da w wień­cu ró­ża­nym: i wza­jem kle­ska­ły Rę­ko­ma, i – jąw­szy się – ko­łem tań­co­wa­ły. W przej­my … Przeczytaj wiersz


Szymon Szymonowic