Słowa bez pieśni
W łódkach nie większych niż strączki grochu przekraczali granice znanego świata, najczęściej śpiewając. Na koniach nie większych niż psy wspinali się na szczyty wysokie pięć tysięcy metrów i spoglądali stamtąd w dół na ogrody, od razu opiewając je w hymnach. Tylko gardłami, językami i wargami potrafili obalać pomniki i wyważać żelazne bramy. Później naszedł czas … Przeczytaj wiersz