Twoja ocena

Sonet

Niechętnie w twojej formie kwiat mych myśli mieszczę. Czynisz na mnie wrażenie poziomego karła, Który smukłą dziewczynę, by się nie wydarła, Wiąże w brutalny uścisk jak w żelazne kleszcze. Gdy czytam piękny sonet — to czuję w nim dreszcze Zdławionej raptem pieśni, co się miała z gardła Wylać szeroką falą i nagle umarła, Choć mogła … Przeczytaj wiersz


Gustaw Daniłowski

Świat

Tratując ciała żywe, miażdżąc serca, dusze, Niby szalone słonie olbrzymią lawiną Prą się ludzie na ludzi i w ciemności płyną, Jak okręt obłąkany w nocnej zawierusze. Zapomniano o wszystkim w tej dzikiej gonitwie. Filozofi, kapłani i tłum niespokojny, Wszyscy pędzą gotowi do mordu i wojny; Nikt nikogo nie pyta: co będzie po bitwie? Olbrzymie, wiecznie … Przeczytaj wiersz


Gustaw Daniłowski

Od mroków nocy do białego ranku…

Tak! — ja się modlę, chociaż się nie ścielę Twarzą do zimnych marmurów w kościele I krzyżem piersi mej nie znaczę ręką. Lecz ja się żegnam serca mego męką, Modlę się myśli obłąkanych drżeniem, I tym wewnętrznym mej istoty bojem, I całym moim ogromnym zwątpieniem, I całej duszy mojej niepokojem… I tę modlitwę sprawiam bez … Przeczytaj wiersz


Gustaw Daniłowski

Piosenka

Raz, gdym śpiewał piosenki płomienne, Kiedym śpiewał młodzieńcom swe pieśni, I myślałem, że dusze ich senne Rozbudziłem, odarłem je z pleśni, Serce w piersiach zadrgało mi żywo… Wtem rzekł jeden: No, chodźmy na piwo! Zaśpiewałem dziewczynie, o zmroku, Wyszeptałem jej swoje marzenie, A gdym blaski zobaczył w jej oku, Fale w piersiach i w twarzy … Przeczytaj wiersz


Gustaw Daniłowski

Topola

Przy cmentarzu, nad rzeką, jak warta, Stróżująca zapadłym mogiłom, Piorunami topola rozdarta Przeciwstawia niszczącym burz siłom  Moc trwania. A gdy szara godzina uderzy, Za cmentarny przechyla się parów, Nad grobami uśpionych rycerzy, I zadaje szelestem konarów  Pytania. Wówczas każdy grób wzdryga się darnią I z łoskotem się głębiej zawala, Bo je pyta swą całą męczarnią … Przeczytaj wiersz


Gustaw Daniłowski

Okna

Mam cztery dziwne okna w moim domu: Przez jedno patrzę smutnemi oczyma Na blizkich ludzi rozprószone plemię, Nad którem Pan Bóg błyskawicę gromu W surowej dłoni ustawicznie trzyma. Przez drugie widzę w mgły spowitą ziemię. Tę dawną gwiazdę zagaszoną w błocie, Do której żywe istnienia się tulą, Odkąd się stała z jasnej mroczną kulą. Plamą … Przeczytaj wiersz


Gustaw Daniłowski