Twoja ocena

Obrazy snu

W przejrzystych oczach powietrza stać trzeba i patrzeć w twarz chmurom zwiniętym z oddali i krajobrazom nieba zmienionym jak migot fal, ujęty w kamienne brzegi. Horyzont rzucony w krąg, brzeg nasycony sino, rysuje koło ziemi, granicę ludzkim stopom złudną, kłamiącą spojrzeniu, bo skraj ostateczny nieba tu oczom spływa na ziemię jak wbity w skałę fundament, … Przeczytaj wiersz


Tadeusz Borowski

Epitalamium

Niech milczą inni. Płonie hymen, ku toastowi kielich wznieśmy. Niechaj się rym powiąże z rymem w węzeł poezji. Przełammy słowo i podzielmy, zanim siądziemy, żeby zjeść. Oto wam niosę hymn weselny – tę pieśń. * Jest noc jak zasypany tunel i w niej na dnie zgubiony człowiek. Gdzież mądra dłoń, co pomóc umie, i gdzież, … Przeczytaj wiersz


Tadeusz Borowski

Na zewnątrz noc…

Na zewnątrz noc. Goreją gwiazdy, żandarmów ostry krzyk w ciemności, aeroplanów twardy warkot i dziki tupot, jęczy bruk deptanych ulic, płoną stepy i jak potopu gniewną falą pulsuje noc zwycięzców krzykiem: to wiek, nasz wiek, przeklęty wiek rzuca wezwanie przyszłym wiekom… A przecież tylko to ocali nasz czas od zguby i od zemsty przyszłych dni … Przeczytaj wiersz


Tadeusz Borowski

Kantata jabłeczna

Nie zawsze jabłko jabłkiem było, wpierw było szczere kwiecie, przedtem pienisty kwiecia cień, przedtem wiosenny sen na świecie, a najpierw – czysta miłość. Potem zielone wiały liście zielonym w krąg szelestem, po dziennym trudzie kos perliście piosenkę nucił wśród gałęzi, nawet gdy wiało deszczem. Jesienią liście podrętwiały, lato odeszło milcząc. Ach, co tam! w palce … Przeczytaj wiersz


Tadeusz Borowski

Umarli poeci

Umarli, spaleni, rozstrzelani, dla was piszę, koledzy młodości. Oto ciągnie nurt ziemi nad wami i szumi – szumem roślin. To milczenie, bezruch i pustka, wiry ziemi, zastygłe na pół – gdzież jest ból, żeby martwym ustom słów nie zabrakło? Oto w górze, wysoko na pniach z was wyrosłych szumią noce i burze, ustom, ziemią porosłym … Przeczytaj wiersz


Tadeusz Borowski

Muzyka sfer

Staszku, mój przyjacielu, minionych dni coraz więcej, co dzień powtarza się gra odpływu światła i cienie falami do stóp podchodzą, jak bluszczem pną się pod okna i chwieją drzew koronami. Ty przecież wiesz, że dno nieba, ziemię depczący, jakże możemy znać lśniącą powierzchnię? Gdzie światło na dnie ucichnie i wiatr już nie dmie wzdłuż ziemi, … Przeczytaj wiersz


Tadeusz Borowski

Modlitwa o zapomnienie

…a jednak wierzę, że w piersiach ludzi wstanie straszliwy płacz i groby wzruszy. I będą wołać umarłych i budzić zamordowanych… I ważyć będą w dłoniach zgniły proch, i ku niebu wznosić twarze, krzycząc. Lecz próżny będzie pustej skruchy szloch i łza goryczy. Bo nadejdą umarli z ziemi i z mórz, z błota obozów, ze strzeleckich … Przeczytaj wiersz


Tadeusz Borowski

Wciąż jesteś przy mnie

Wciąż jesteś przy mnie. Wszelki dźwięk i ruch tak zwykły, jak schylenie czoła ku rękom, trzepot powiek i cichy uśmiech zamyślenia – to jesteś ty. Milczenie ust, puls serca i pieszczota dłoni nie chwycą ciebie, ani słowo, które w przemożny rośnie rytm i jakby falą i ciemnością ogarnia mnie… Więc smutek, gorycz, tęsknota – czyż … Przeczytaj wiersz


Tadeusz Borowski

Pożegnanie z Marią

Jeżeli żyjesz — to pamiętaj, że jestem. Ale do mnie nie idź. W tej nocy czarnej, opuchniętej śnieg się do szyb płatami klei. I gwiżdże wiatr. I nagi kontur drzew bije w okno. I nade mną jak dym zagasłych miast i frontów płynie niezmierna, głucha ciemność. Jak strasznie cicho! Po cóż było aż dotąd żyć? … Przeczytaj wiersz


Tadeusz Borowski

Do narzeczonej

Niebo — obite deskami, horyzont — ścianą nawilgły, a w lesie brzozowym za drutem, nabiegłym prądem jak rzeka, kołysze się liści seledyn, przewija się cienki świst wilgi i wiatr podbija pod liście niebieski popiół człowieka.   Piękny jest obraz lata. Jak kolorowa góra letnich sukienek z perkalu jest słońca wschód i zachód. Ponad bagnami krążą … Przeczytaj wiersz


Tadeusz Borowski