Pod deszczem twoich spojrzeń
Pod deszczem twoich spojrzeń moja pogarda staje się uległa drąży w jej wnętrzu pragnienie w czułość porasta twoje oczy przebijają hartowną stal uśmiechu ciepłym deszczem spłukują mnie ze mnie
Pod deszczem twoich spojrzeń moja pogarda staje się uległa drąży w jej wnętrzu pragnienie w czułość porasta twoje oczy przebijają hartowną stal uśmiechu ciepłym deszczem spłukują mnie ze mnie
Nie będę płakał na okrągło ani się na okrągło śmiał, nie lubię bardziej jednego „tonu” od drugiego. Chciałabym mieć bezpośredniość kiepskiego filmu, nie tylko niekasowego gniota, lecz również zapowiadanego z pompą supergiganta. Chcę być przynajmniej tak żywy jak ten brud. A jeśli jakiś miłośnik mojego bałaganu powie „To wcale nie przypomina Franka!”, tym lepiej! Czy … Przeczytaj wiersz
Kim jesteś? Ręki twojej gest i uśmiech drżący w cieniu ócz znam i nie mogę w sobie kształtu odtworzyć, jakbym szedł ulicą tak dobrze znaną, że mi patrzeć na domy bliskie i otwarte na oścież oczom — nie potrzeba. A później: skąd przyszedłem tu? — w zdumieniu pytać. Tak i ty bliska mi jesteś i … Przeczytaj wiersz
A jeżeli ja ciebie, jedyny, Pokocham, pokocham na nowo, U nóg się twoich położę Tą jesienią gobelinową. Roześmieję się w orzechach łuskanych, Zacałuję w miodowych plastrach. Zapłaczę w jaśminowych perłach I w białych astrach. I rozważę w ciężkich słonecznikach I zakrwawię w jarzębinach na strzesze I ziarnem z cienistych śpichlerzy Odchodzącego — rozgrzeszę?
Skąd tyle we mnie tkliwości? Nie po raz pierwszy — kędziory Jak twoje gładzę i jeszcze I jeszcze ciemniejszych zaznałem — warg. Wschodziły i gasły gwiazdy (Skąd tyle we mnie tkliwości?) Wschodziły i gasły oczy I w oczach mych blask ich nikł. Cudowniejszymi pieśniami Śród ciemnej, przepastnej nocy (Skąd tyle we mnie tkliwości?) Mnie darzył … Przeczytaj wiersz
Muzyka brzmiała w tym ogrodzie Boleścią tak niewysłowioną. I morza ostry zapach wionął Od ostryg na półmisku w lodzie. Rzekł: „Jestem zawsze wierny tobie!” I lekko dotknął mej sukienki. Jak te dotknięcia jego ręki Są do uścisków niepodobne. Tak ptaki głaszcze się lub koty, Tak patrzy się na woltyżerki. I drwiące świecą się iskierki Pod … Przeczytaj wiersz
Dziwne, nagle jestem bez ciebie samotna jak Kaspar Hauser na ulicach Norymbergi. Nie umiem usiedzieć w jednym wierszu. To tylko uczucia – mówię sobie, chodząc po pokoju. To tylko uczucia, przemijają.
Jeżeli w barwach masz myśli osnowę, I od barw mowa tajemnicza płonie; Jeżeli zazdrość żółte nosi skronie, W zielony stroi liść nadzieja skronie. Przyjm, luba bukiet przeze mnie uwity ! On w barwy lśni się, jak poranne świty I me uczucia wszystkie opowie szczerze, Bo miłość moja, pamięć i cierpienie, Nadzieję jasną i sławy promienie, … Przeczytaj wiersz
Zakwita w puszczach dziwny kwiat paproci, Na jedna chwile w tajemniczym cieniu Caly świat blaskiem czarodziejskim złoci, Lecz można tylo dotknąć go w marzeniu. Młodość, co wierzą sama cuda tworzy, Umie go dojrzeć w cudowności lesie, Żadne widziadło w biegu jej nie strwoży Pewnej, że skarb ten na sercu uniesie. A choć nie uszczknie kwiecia … Przeczytaj wiersz
Pod zwrotnikami rosną w lasach kwiaty, Co przybierają wzory fantastyczne – Strój ich niezwykły, wdzięczny i bogaty, Cudowne barwy, wonie narkotyczne: I nęcą zmysły ich korony świetne I te zapachy z pozoru szlachetne. Każdy z nich postać rzadkiego motyla Lub przepych kształtów nieznanych roztoczy, Z szczeliny drzewa w błękit się wychyla, Wprawiając w zachwyt podróżnika … Przeczytaj wiersz
Nie mogłem tłumić dłużej Najsłodszych serca snów, Na listku białej róży Skreśliłem kilka słów. Słowa, co w piersiach drżały Nie wymówione w głos, Na listku róży białej Rzuciłem tak na los! Nadzieję, którąm pieścił, I smutek, co mnie truł, I wszystkom to umieścił, Com marzył i com czuł. Tę cichą serca spowiedź Miałem jej posłać … Przeczytaj wiersz
Ta zakochana kobieta powróciła do domu anorektyczna coś się z nią stało strasznego jakby śmierć ją dotknęła ręką W każdej minucie życia pisała list do ukochanego Pisała na czymkolwiek, na dłoniach, liściach, powietrzu. Wszystkie zaczynały się: Mon amour, ce n`est pas de luxe qui me manque Mon amour, śmierć jest dużym bukietem żonkili i niebieskich … Przeczytaj wiersz
Na parterze młodzi obiecują sobie: – nie wolno nam przyrzekać najprawdziwszych prawd które jak ślubne obrączki z palca na palec – nie wolno nam przyrzekać wspólnych drzwi wspólnego klucza wspólnych ust – nie wolno przyrzekać wcale – dopiero ziemia nas przyrzeknie kiedy ja i ty w zaoraną wyruszymy podróż. Tak się skończyły zaręczyny na parterze. … Przeczytaj wiersz
Gdybyś był blisko dałabym ci tę pierwszą poziomkę Mówiłabym Weź najmilszy to jest kropla słońca Ty jesteś daleko a poziomka ma kształt łzy
Czy chcesz skosztować mego wina? – Amor mnie w pewnej spytał chwili. Choć nie spragniony (to rzecz inna!), Jam kubek aż do dna wychylił. Dzisiaj na próżno bym się starał Zwilżyć płonące swoje usta, Bo namiętnego płynu czara Jest tak jak głowa twoja – pusta.