Amnezja
Zapomniałem o innym świecie. Budzę się z zamkniętymi ustami, myję owoce z zamkniętymi ustami, z uśmiechem przynoszę je do pokoju. Nie wiem, dlaczego przypominam sobie tran, całe lata udręki, skobel piwnicy na podłodze, samowystarczalny głos babki. To przecież nie jest inny świat. I znów siedzę za stołem z zamkniętymi ustami a ty przynosisz mi pyszne … Przeczytaj wiersz