Zapomniałem o innym świecie.
Budzę się z zamkniętymi ustami,
myję owoce z zamkniętymi ustami,
z uśmiechem przynoszę je do pokoju.
Nie wiem, dlaczego przypominam sobie tran,
całe lata udręki, skobel piwnicy na podłodze,
samowystarczalny głos babki.
To przecież nie jest inny świat.
I znów siedzę za stołem z zamkniętymi ustami
a ty przynosisz mi pyszne popękane śliwki
i mówię po kimś, kogo również zapomniałem:
innego świata nie ma
Wiersze popularnych poetów
Piosenka chorego na raka podlewającego pelargonie
Rak jest choroba nieuleczalną Śmierć jest zjawiskiem nieodwracalnym W śmiesznym ubranku w piżamie pasiastej Podlewam pelargonie Pelargonie jak krew czerwone Pelargonie białe jak mleko W błękitnym brzęku lata o zmierzchu Na szpitalnym balkonie Ptaki wróżą rosę doktorze Rosa biała furie upałów Ja podlewam nasze pelargonie…