Amnezja

Piotr Sommer

Zapomniałem o innym świecie.
Budzę się z zamkniętymi ustami,
myję owoce z zamkniętymi ustami,
z uśmiechem przynoszę je do pokoju.
Nie wiem, dlaczego przypominam sobie tran,
całe lata udręki, skobel piwnicy na podłodze,
samowystarczalny głos babki.
To przecież nie jest inny świat.
I znów siedzę za stołem z zamkniętymi ustami
a ty przynosisz mi pyszne popękane śliwki
i mówię po kimś, kogo również zapomniałem:
innego świata nie ma

Twoja ocena
Piotr Sommer

Wiersze popularnych poetów

Tuman

Tak, miłość. Lecz to zawiść jest nieukojona. Błyszczące oko w szparach pomiędzy deskami stodoły, gdzie on tamtą obraca na sianie; mowy nad jarzynową o ukrytej forsie, o zdobytych spod lady żywieniowych bonach; suto słodzone bluzgi jak torsje po torcie. Tak, miłość. Przejdzie miłość i góry…

Nieznana podróż Sindbada – Żeglarza

I. …Że mi się dziewczę upatrzone wzbrania, Nieobecnością ciała w mem objęciu Pustosząc ducha, co w nic się rozdzwania, — Więc ja naprzekór sobie i dziewczęciu Tej się nieznanej podjąłem podróży, By wlec swe głody po morzach dziesięciu! Lecz i mórz dziesięć, zaprawdę, nie znuży…

Piosenka chorego na raka podlewającego pelargonie

Rak jest choroba nieuleczalną Śmierć jest zjawiskiem nieodwracalnym W śmiesznym ubranku w piżamie pasiastej Podlewam pelargonie Pelargonie jak krew czerwone Pelargonie białe jak mleko W błękitnym brzęku lata o zmierzchu Na szpitalnym balkonie Ptaki wróżą rosę doktorze Rosa biała furie upałów Ja podlewam nasze pelargonie…