Twoja ocena

Pod stropami zgaszonych lat

Piana, bełkot, krzyczący derwisze, Korowody pogrzebów i wrzaw, Ale niżej — zbliż usta do ciszy — Fala życia, jak ciepły wzrost traw. Nagle wstrząśnie i zrzuci z nas stroje Noc wiosenna, wieczorny wiatr… I idziemy przez puste pokoje Pod stropami zgaszonych lat. Stary czas za sypialni zasłoną Jak w świeczniku wstawiono w nas, W ręce … Przeczytaj wiersz


Mieczysław Jastrun