5/5 - (1 głosów)

Mit rodzinny

To jest kiełbasa To jest moja matka jadalna Ona wisi na niklowym haku i pachnie kominem Ona jest tania zresztą nigdy się nie drożyła była wyrozumiała i znała możliwości Ja jestem synem mojej matki i pewnego młodzieńca który nie był ostrożny a pewnie był złośliwy a może tylko nie wiedział Matka wtedy była zamroczona potem … Przeczytaj wiersz


Rafał Wojaczek

On

Przyszedł Niewiele miał do powiedzenia Pokazał ostrze i uśmiechnął się Wszystkim nam nagle zrobiło się niedobrze Usiadł na ławeczce zerwał stokrotkę Powąchał i przytwierdził ją do klapy Kiedy roześmiał się ze strachu zaczęło śmierdzieć Ale on miał słabą głowę Pierwszy nie wytrzymał i wstał Odszedł na stronę a my zaczęliśmy oddychać A potem poszedł już … Przeczytaj wiersz


Rafał Wojaczek

Nasza pani

Wszyscy pójdziemy na jej pogrzeb bo jest pewne że umrze przed wszystkimi nami Cmentarz jest położony bardzo malowniczo i my ją ułożymy bardzo malowniczo Który to już z kolei cmentarz i ta brama z wystylizowanym napisem Więc przykryjemy ją szczelnie ziemią dla niepoznaki miejsce założymy darnią Powiemy sobie dobrze jest jak jest i odejdziemy do … Przeczytaj wiersz


Rafał Wojaczek

Ludzie kładą się spać

Ludzie kładą się spać Przed snem dobrze zjeść jabłko Ja książę Akwitanii wspinam się na drzewo w najlepszym wyjściowym ubraniu Podglądam sąsiadkę rozbierającą się do snu Dżuma zniosła sądy wartościujące powiada inny Francuz też szalony Lewa pierś sąsiadki jest nieco większa od prawej Zwichnięta symetria to właśnie to Potem spadłem z drzewa


Rafał Wojaczek

Pewna sytuacja

Najwyraźniej obcięto mi dłonie Piszę Patyczkiem przywiązanym do prawego kikuta Maczam ów patyczek w brunatnym atramencie Jestem także bez głowy Znamion mojej płci Nóżki ktoś subtelny umył i schował Tak jestem W wannie się wyleguję W ciepłej krwi moich zwierząt I 1965


Rafał Wojaczek

Piszę wiersz

Siedzę w kącie w swoim pokoju zamknięty na klucz Od czasu do czasu by sprawdzić czy żyję jeszcze szpilką się nakłuwam a do wnętrza czaszki wprowadzam świderek Ale albo te sposoby są zawodne albo już nie żyję. Siedzę w kałuży krwi to jest moja krew mówię ale wcale nie jestem tego pewny W takim razie … Przeczytaj wiersz


Rafał Wojaczek

Martwy sezon

Zjechałem tu nie w porę Sezon jeszcze nie otwarty a już miejscowi mówią że tu się nic nie zacznie Wczoraj widziałem wyniesiono w kubełku pana profesora taki był mały Tak, tu się ludzie kurczą oszczędność na jedzeniu i deskach na trumnę Pan profesor Pan profesor to była cała epoka Ciągnął za sobą nogę To był … Przeczytaj wiersz


Rafał Wojaczek

Sezon

Jest poręcz ale nie ma schodów Jest ja ale mnie nie ma Jest zimno ale nie ma ciepłych skór zwierząt niedźwiedzich futer lisich kit Od czasu kiedy jest mokro jest bardzo mokro ja kocha mokro na placu, bez parasola Jest ciemno jest ciemno jak najciemniej mnie nie ma Nie ma spać Nie ma oddychać Żyć … Przeczytaj wiersz


Rafał Wojaczek

Umiem być ciszą

Miłość to człowiek niedokończony Eluard Kończę się w twoich oczach Umiem być ciszą Kończę się w twoim śnie Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie Sen mnie oślepia, rozjarzona iskra serca Kończę się w twoim sercu Przez sen, przez ciebie donoszę siebie do twojej śmierci


Rafał Wojaczek

Zapis z podziemia

Rok łagodnego światła Wzrok zdolny cieszyć się Słuch cierpliwy i chłonny Głos jedynego Boga Dłoń kochanej kobiety Dłoń w jej poważnej dłoni Twarz kochanej kobiety Pierś kochanej kobiety Brzuch kochanej kobiety Srom kochanej kobiety Jęk kochanej kobiety Spazm kochanej kobiety Dreszcz rozkoszny Płacz szczęśliwy Głód zaspokojony Chleb z zasłużonej mąki Schron bezpiecznego domu Gość poproszony … Przeczytaj wiersz


Rafał Wojaczek

Kwiat zrywając, ciebie biorąc

Kwiat zrywając, kwiat wąchając ja zarazem Świat mijałem będąc przy tym w swoim prawie Ciebie biorąc, z Ciebie pijąc, ja o niebo Już nie dbałem wiedząc przecież, że to jedno


Rafał Wojaczek

Dotknąć

Dotknąć deszczu, by stwierdzić, że pada Nie deszcz, tylko pył z Księżyca spada Dotknąć ściany, by stwierdzić że mur Nie jest ścianą, lecz kurtyną z chmur Ugryźć kromkę, by stwierdzić że żyto Zjadły szczury i piekarz też zginął Łyknąć wody, by stwierdzić, że studnia Wyschła oraz wszystkie inne źródła Wyrzec słowo, by stwierdzić, że głos … Przeczytaj wiersz


Rafał Wojaczek