Bywa zuchwały zwierz we wzroku względzie
Bywa zuchwały zwierz we wzroku względzie, Co w słońce patrząc, dank bezkarnie zyska; Inny, nie znosząc blasków widowiska, Nie prędzej wyjrzy, aż gdy zmrok już wszędzie. Inny, szalenie tusząc, iż mieć będzie Rozkosz wśród ognia który wabnie błyska, Wyzywa silę, co go spali zbliska….. Oh! miejsce moje w tym ostatnim rzędzie! Gdyż niemam mocy dotrwać … Przeczytaj wiersz