Bezpieczeństwo
Boicie się o mnie? Dlaczego? Ach, życie jest burzliwe i złe nieskończenie, lecz czyż potrzeba syrenie pasa ratunkowego?
Boicie się o mnie? Dlaczego? Ach, życie jest burzliwe i złe nieskończenie, lecz czyż potrzeba syrenie pasa ratunkowego?
Ja dziki człowiek boję się słów zimnych ciężkich obojętnych Boję się cierpkich uśmiechów przymrużeń oczu wzruszeń ramion Kiedy byłam dzieckiem pisałam wiersze na strychu żeby się nie śmiali Godzinami rozmyślałam jak wyleczyć chorą nogę żaby siedzącej w rowie Dziś jak wtedy pragnę rąk które głaszczą Słów ciepłych i miękkich jak owcza wełna