Twoja ocena

Smok Pyton

Inne żywe rodzaje już ziemia wywodzi Sama z własnego łona; bo gdy słońca skwary Na wilgotne płaszczyzny miotają pożary, Ciepłem ożywczem płodne krzepiąc się, nasiona Wykłuły się i wyszły z wspólnej matki łona, A w miarę swego wzrostu nabierając siły, Powoli się postacią i farbą pokryły. Tak gdy Nil, mokre jeszcze opuściwszy łany, Znowu w … Przeczytaj wiersz


Owidiusz

Nimfa

Sącząc wodę z warkoczy, z łóz nadbrzeżnych wstaje I w brzóz idzie uśpione, białopienne gaje, Lotną stopą z ziół rośnych chłodne krople strąca, W tył rozkosznie podana pod falą miesiąca. I biódr nagość owiwszy w mgielny zwój puszysty, Ku gwiazdom ócz ciekawych zwraca ametysty. Cała w przędzy srebrzystej rozwłóczonych cieni, Gra na siatce drgających, miesięcznych … Przeczytaj wiersz


Kazimiera Zawistowska

Próg Persefony

You who dare Persephone’s threshold, Beloved, do not fall apart in my hands. Ezra Pound Nie rozpadaj się w moich rękach, Beloved, Słowo moje Które schodzisz do ciemności I wychodzisz na jasność, Czekam na ciebie Ratunku mój, Wyglądam ciebie Nadziejo moja Żyję według ciebie Zegarze mój, Szukam wróżb w tobie Senniku mój, Urzeczywistniam cię Mitologio … Przeczytaj wiersz


Kazimierz Wierzyński

Ankhenaton

Inskrypcja Dusza Ankhenatona, pod postacią ptaka, usiadła na brzegu czoła, aby odpocząć przed daleką podróżą. Lecz zamiast patrzeć w horyzont, spojrzała w twarz zmarłego. A twarz ta była jak lustro bogów. Próba rekonstrukcji Po co mam wędrować – pomyślała dusza – przez zawiłe pytania ku bóstwom szczekającym Po co ciemnym korytarzem iść przez dłonie szorstkie … Przeczytaj wiersz


Zbigniew Herbert

Apollo i Marsjasz

właściwy pojedynek Apollona z Marsjaszem (słuch absolutny kontra ogromna skala) odbywa się pod wieczór gdy jak już wiemy sędziowie przyznali zwycięstwo bogumocno przywiązany do drzewa dokładnie odarty ze skóry Marsjasz krzyczy zanim krzyk jego dojdzie do jego wysokich uszu wypoczywa w cieniu tego krzykuwstrząsany dreszczem obrzydzenia Apollo czyści swój instrument tylko z pozoru głos Marsjasza … Przeczytaj wiersz


Zbigniew Herbert

Dusiołek

Szedł po świecie Bajdała, Co go wiosna zagrzała, — Oprócz siebie — wiódł szkapę, oprócz szkapy — wołu, Tyleż tędy, co wszędy, szedł z nimi pospołu. Zachciało się Bajdale Przespać upał w upale, Wypatrzył zezem ściółkę ze mchu popod lasem, Czy dogodna dla karku — spróbował obcasem. Poległ cielska tobołem Między szkapą a wołem, Skrzywił … Przeczytaj wiersz


Bolesław Leśmian

Na wieży Babel

– Która godzina? – Tak, jestem szczęśliwa, i brak mi tylko dzwoneczka u szyi, który by brzęczał nad Tobą, gdy śpisz. – Więc nie słyszałaś burzy? Murem targnął wiatr, wieża ziewnęła jak lew, wielką bramą na skrzypiących zawiasach. – Jak to, zapomniałeś? Miałam na sobie zwykłą szarą suknię spinaną na ramieniu. – I natychmiast potem … Przeczytaj wiersz


Wisława Szymborska