Rozstąpiły się obłoki –
Widny, widny duchów Duch!
Ulatują złud pomroki –
Więc podajcie serce, słuch!
Niecielesny – bierze ciało,
Już wypełnion cudów cud!
Kłamstwo z sił się rozebrało
I znikają moce złud.
Duch ziemskie, na kolana!
Duch przedwieczny staje sam –
Prawda w kształty przyodziana,
W blaskach swoich widna wam!
Duchy ziemskie, bijcie czołem,
Oto idzie Pan,
I zamieszka z wami społem:
Nie poznany – będzie znan!