Czy jesteś, kiedy

Tomasz Pułka

Czy jesteś, kiedy
kończysz? Kiedy

rozmawiamy (mój bardzo pusty pokój twój
ręcznik wokół piersi coraz więcej „się”
w „sobie” coraz pusto w środku który
jest pytaniem z którego)? W tym

momencie, odkrojonym od ciała (jednak
ciała nie ma choć bardzo ważne jest
ciało – wszystko wychodzi z którego)

będzie? (czego nie napiszę)

Twoja ocena
Tomasz Pułka

Wiersze popularnych poetów

bajka dla lunatyczki

śniło się dzisiaj: nożyczki i kradzież zapinki do płaszcza. a wszycy w białych togach, wszyscy na palcach. białe pokoje, takie niewytłumaczalne poczucie ważności. daty, przed którą najlepiej spożyć wszystko co w dłoniach ukrytych w kieszeni. drzwi skrzypią, chyba cię nie widzą. chodźmy, ale jak najdelikatniej….

Jakby nie miało być

Mówią że nie warto wchodzić Do tej samej rzeki drugi raz Znajdę nową w duchu licząc na to że Ty też do niej drogę znasz Może jednak zwykła chwila Mogłaby mieć jakiś głębszy sens Może z tobą cisza warta byłaby Więcej niż szeroki gest Jakby…

Zatopiona kopalnia

Miasto było piękne jak kopalnia węgla a okna? Okna były lampkami górników a tylko zamiast windy kosz nad moją głową kosz kwiatów się kołysał nie wiadomo skąd! Skąd róże? Skąd brunetki ogromne o włosach ziarnistych jak kawior? O syreny o morze wybłysków i zmrużeń Pocałunki…