Allen Ginsberg – Do P. O.

Allen Ginsberg

Wybielony pokój
w trzeciorzędnym muzułmańskim hotelu,
dwa łóżka, wentylator o rozmazanych konturach
wirujący nad twą brązową gitarą
Na podłodze otwarty plecak, ręcznik
zawieszony na krześle, sok pomarańczowy,
maszynopisy w paczkach z pakowego papieru,
tybetańskie Tanka, pidżamy Gandhiego,
Ewangelia Ramakriszny i jaskrawy parasol,
w nieładzie na chwiejnym drewnianym stoliku
Żółta żarówka na ścianie oświetla
tę scenerię trzydziestej nocy w Kalkucie —
Wchodzisz przez zielone drzwi, długie blond włosy
człowieka Zachodu spływają ci na ramiona zlepione
po prysznicu: „Czy zażyliśmy w tym tygodniu
pigułki przeciw malarii?” Wszystkiego najlepszego
drogi Piotrze, w dniu twoich 29 urodzin.

Twoja ocena
Allen Ginsberg

Wiersze popularnych poetów

Czekamy na mowę…

Tam u nich trwa wciąż gwarny jubel I głucho dudni echo parad. I pokazują Berty Grube i nocą słychać szepty narad. A ON odpocznie i na nowo podnosić będzie kark…

Czasy

Czasy skończone! – historii już nie ma, Tworzenie tylko w bezbrzeżnej otchłani. Wiwat!… lecz czemuż to ogromne tema Ludzie kształtami ras napiętnowani, I usta mową zaprawne rozliczną, I serca głoszą…

piracka piosenka

Świat się za nimi wstawił, Bóg im zajrzał w oczy, grant im się przytrafił, ksiądz do nich przemówił, bank im wysłał kartkę, Lot im wysłał bilet, Gazeta Wyborcza dała im…