Przesłanie

Allen Ginsberg

Odkąd zmieniliśmy się i odeszli od siebie
pogodzili nagadali pracowali
płakali i szczali razem
Budzę się rano
ze snem w oczach
Ale ty pojechałaś do Nowego Jorku
wspominając mnie dobrze
Kocham cię Kocham
Ty i twoi bracia jesteście szaleni
Aprobuję ich alkoholizm

Za długo jestem już sam
Za długo siedzę w łóżku
bez kogoś kto by dotknął mego kolana Mężczyzna
czy kobieta wszystko mi jedno Pragnę
miłości do której się urodziłem Chcę ciebie teraz
Okręty płyną przez Atlantyk
Delikatne stalowe konstrukcje niedokończonych drapaczy
Echo sterowca wyje na Lakehurst
Sześć kobiet tańczy na czerwonej scenie nago
Liście są zielone na wszystkich drzewach w Paryżu
Za dwa miesiące będę w domu i spojrzę ci w oczy

tłumaczenie Tadeusz Rybowski

Twoja ocena
Allen Ginsberg

Wiersze popularnych poetów

Zwierzenia

To nieprawda, że zjadłem rozumy, nim doszedłem do lat dziewiętnastu, Zasłuchany w wiosenne poszumy, rodzinnemu dziwiłem się miastu, W nowe barwy, w nagle skojarzenia uwikłany, nieprzytomny chłopak – iłem rzucał…

Zdarzenia

Ryba połknęła haczyk. Nie zdążyła westchnąć. Westchnął rybak na brzegu. Że taka mizerna. Druga ryba minęła szczęśliwie przynętę. Przekonała się o tym w paszczy ryby trzeciej. Człowiek chory na raka…

Aerumnarum Plenus

1 Czemu mi smutno i czemu najsmutniéj, Mamże Ci śpiewać ja – czy świat i czas?… Oh! bo mi widnym strój tej wielkiej lutni, W którą wplątany duch każdego z…