Twoja ocena

Wygnanie z raju

– Chodziłeś po dolinach i ogrodach Najdoskonalszy swego władcy twór Kwiatowy pył osiadał ci na stopach Twarz chłodził tresowany wiatr Zwierzęta grzały cię puszystą sierścią W źrenicy tańczył strumieni błysk A w zamian za to tylko posłuszeństwo Uległość wobec Pana więcej nic Tylko pokora wobec bezgwiezdnego nieba Miłość do tego tylko co potrzeba A ja … Przeczytaj wiersz


Jacek Kaczmarski

Wędrówka z cieniem

Po ulic mokrym, ciemnym tle, Pod prószącymi latarniami, Ja wlokę cień, cień wlecze mnie, Kałuże lśnią nam pod nogami… Dawno nie było nam tak źle – Zostaliśmy zupełnie sami. Ja wlokę cień, cień wlecze mnie, Kałuże lśnią nam pod nogami… Ja się zawiodłem, cień zawiódł się – Tak jest już z tymi dziewczynami! Więc wlokę … Przeczytaj wiersz


Jacek Kaczmarski

Trzy portrety

Kapelusz zsuwa mi się z głowy, policzki świecą wzrok mętnieje, Wiem, że mam głupi wyraz twarzy i że się właśnie ze mnie śmiejesz, Słów słuchasz, których nie rozumiesz i myślisz pewnie żem pijany. Masz rację zresztą. Jak we wszystkim, gdy stoisz zdrowa pod tą ścianą. Wulgarnym śmiechem zagłuszając mój niezbyt precyzyjny wywód – Oto efekty, … Przeczytaj wiersz


Jacek Kaczmarski

Tren spadkobierców

Teraz, kiedy leżysz w czółnie pod całunem Z obolem ojczyzny pod głazem języka, Wszelka rozmowa jest już niemożliwa Bo wielka wrzawa po tej stronie rzeki Gasną subtelne odcienie milczenia Grzmot fajerwerków tłumi światła strunę Odpływasz w płaski wizerunek rycin, Który umiałeś być Panem Cogito, Miastem, pamięcią i śladem na śniegu Więc jakiż z Ciebie partner … Przeczytaj wiersz


Jacek Kaczmarski

Somosierra

Pod prąd wąwozem w twarz ognistym wiatrom Po końskie brzuchy w nurt płynącej lawy Prze szwoleżerów łatwopalny szwadron Gardła armatnie kolanami dławić W mokry mrok topi głowy szwoleżerów Deszcz gliny ziemi i rozbitej skały Ci co polegną – pójdą w bohatery Ci co przeżyją – pójdą w generały Potem twarz z ognia jeszcze nieobeschłą Będą … Przeczytaj wiersz


Jacek Kaczmarski

Źródło wszelkiego zła

Schną mężczyźni, śnią kobiety Błysk biseksualnych bielizn, Płodzą uniwersytety Permisywizm i ateizm. W spisku cyrkla i fartucha (Zamiast maski – okulary) Chrześcijańskiego dusi ducha Szatan pychy i niewiary. Sprawy mroczne i ogromne: Świat na naszych oczach kona. Wszystko wina to masona, Że o Żydzie tutaj już nie wspomnę. Usprawiedliwiają krocie Wskazującym boskim palcem, Zaprzeczają wszelkiej … Przeczytaj wiersz


Jacek Kaczmarski

Kolumna Zygmunta

Jeszcze się nie zaczął siedemnasty wiek, Jeszcze w sprawach wiary bałagan panuje: W mocy wciąż warszawski dokument, co rzekł, By z Bogiem mógł każdy obcować – jak czuje. Ale już w powietrzu nowy zapach czuć. Święta wiara cierpi! Cóż po dokumentach! Zbór psów luterańskich podpaliła młódź, Gonią protestantów krakowskie chłopięta! Monarcha-katolik łunę w oknie widzi. … Przeczytaj wiersz


Jacek Kaczmarski

Modlitwa o publiczność

Panie Kaczmarski Władco mój z łbem w chmurach składam ci ofiarę mięsem wódki dzbanem Znasz moje grzechy Znasz mnie jak nikt na świecie mogę być pewien że mi je odpuścisz Bo jesteś bożkiem Nadzwyczaj łaskawym choćby niektórzy zwali cię bałwanem O jedno proszę Zanim zacznę śpiewać nie każ mi śpiewać do tłuszczy Panie Kaczmarski Władco … Przeczytaj wiersz


Jacek Kaczmarski

Limeryki

Pan pewien zdrów umysłowo Geniuszem być postanowił Ale zakochał po drodze się I mężem był geniuszem nie Więc kręcił ze smutkiem głową Pan pewien zdrów umysłowo Uczony pewien w mieście Rzymie Pisał rozprawę o dymie I tak zagłębił się w ten dym Że wkrótce zniknął razem z nim Nie skończył rozprawy o dymie Uczony pewien … Przeczytaj wiersz


Jacek Kaczmarski

Dzieci Hioba

Żyły przecież dzieci Hioba bogobojnie i dostatnio Siedmiu synów jak te sosny siedem córek jak te brzozy Szanowały swego ojca i kochały swoją matkę Żyły w zgodzie z każdym przykazaniem bożym A tej nocy błysk i grom Runął ich bezpieczny dom I na głowy spadł lawiną głazów grad Dnia nie ujrzy więcej już Siedem sosen … Przeczytaj wiersz


Jacek Kaczmarski

Dzielnica żebraków

W dzielnicy żebraków, pod murem klasztoru, Za zamkiem, gdzie miejskiej nie ujrzysz już straży Aż huczy od gorzkich oskarżeń i sporów Przeciwko Królowi Nędzarzy. Ma nędza swą godność, lecz nią się nie najesz, I więcej coś w ustach mieć chcesz, prócz nadziei, Wybrano więc króla, a on – powiadają – Okazał się królem złodziei. I … Przeczytaj wiersz


Jacek Kaczmarski

Zabić kota

Kota schwytaliśmy w kącie śmietnika Łeb mu wcisnąłem w mokrą grudę żwiru Dziesięcioletni mój przyjaciel Świrus Wstrzymując oddech – użył scyzoryka. Zwierzak się szarpał, krew wsiąkała w żwir, Fruwała w kłakach wystraszona sierść. Rozwarła się pod ostrzem kocia pierś W łysiny płuc i śliski kiszek wir. Wiotczał pod dłonią protest żywych sił Łomotał w sercu … Przeczytaj wiersz


Jacek Kaczmarski

Zesłanie studentów

Pod wielką mapą Imperium Odpocząć – jak kto potrafi Kończymy bliską Syberią Skrócony kurs geografii Śpi – kto spać może po drodze Trudnej jak lekcja historii Na wielkiej pustej podłodze Egzamin wstępny katorgi Najmłodszy w mapę jak w okno Patrzy sczytując litery Układa drogę powrotną Przez białe wiorsty papieru Dwaj inni usiedli razem Dręczą się … Przeczytaj wiersz


Jacek Kaczmarski

Mury

On natchniony i młody był, ich nie policzyłby nikt; On im dodawał pieśnią sił, śpiewał że blisko już świt. Świec tysiące palili mu, znad głów podnosił się dym; Śpiewał, że czas by runął mur… Oni śpiewali wraz z nim: Wyrwij murom zęby krat! Zerwij kajdany, połam bat! A mury runą, runą, runą I pogrzebią stary … Przeczytaj wiersz


Jacek Kaczmarski

Nasza klasa

Co się stało z naszą klasą – Pyta Adam w Tel Awiwie, Ciężko sprostać takim czasom, Ciężko w ogóle żyć uczciwie. Co się stało z naszą klasą? Wojtek w Szwecji, w porno klubie Pisze – dobrze mi tu płacą Za to, co i tak wszak lubię. Kaśka z Piotrkiem są w Kanadzie, Bo tam mają … Przeczytaj wiersz


Jacek Kaczmarski

Sen Katarzyny II

Na smyczy trzymam filozofów Europy, Podparłam armią marmurowe Piotra stropy, Mam psy, sokoły, konie, kocham łów szalenie, A wokół same zające i jelenie. Pałace stawiam, głowy ścinam, Kiedy mi przyjdzie na to chęć; Mam biografów, portrecistów I jeszcze jedno pragnę mieć. – Stój, Katarzyno! Koronę carów Sen taki jak ten może Ci z głowy zdjąć! … Przeczytaj wiersz


Jacek Kaczmarski

Requiem rozbiorowe

I Głos I: Pamięć moja – ponurej natury: Nie chce wskrzeszać soczystych rozkoszy, Nie rozczuli jej flet, Nie rozrusza tamburyn, Płoche szczęście ją peszy i płoszy. Pamięć moją ożywia żałoba, Lecz – nie płaczka rozpaczą podniosła, Tylko wściekły ten wstyd, Co się szwenda po grobach, Które lepka pleśń legend porosła. Jeśli grzmiące obrzędy bezcześci, Jeśli … Przeczytaj wiersz


Jacek Kaczmarski