Jęczmienne łany
Było to nocą w porze żniw, gdy śliczny jest łan pszenny – w księżyca jasny blask wśród niw, wybrałem się do Annie. Niepostrzeżenie mijał czas, aż się zgodziła wdzięcznie, gdy poprosiłem tylko raz: Odprowadź mnie przez jęczmień! Pszenicy łan i łan jęczmienia prześlicznie się zieleni; noc szczęsna, nie do zapomnienia wśród łanów z moją Annie. … Przeczytaj wiersz