Panopticum. Poeta
Urzeczony jesteś, urzeczony, Mój szczuplutki chłopcze, poeto! Śpiewający wiatrem zielonym Za zapadłym w otchłań kometą. Medytujesz nad głuchą rzeką, Nad bezdennym, szalonym nurtem, Wyrzucony falą daleką, Na podmytą deszczami burtę. Niestworzone wymyślasz słowa, Dla fal plusku, bulgotu wirów, Dla najmiększej trawy po rowach, I dla nieba tkanego z szafiru Jakiem słowem z pluskiem rozmawiać? Jakim … Przeczytaj wiersz