Majster Bieda
Skąd przychodził, kto go znał, kto mu rękę podał, kiedy nad rowem siadał, wyjmował chleb, serem przekładał i dzielił się z psem. Tyle wszystkiego, co z sobą miał Majster Bieda Czapkę z głowy ściągał, gdy wiatr gałęzie chylił drzewom Śmiał się do słońca, śpiewał do gwiazd Drogę bez końca, co przed nim szła znał jak … Przeczytaj wiersz