Twoja ocena

Ranek

Słońce tka na niebiosach jasne arabeski I drży na sennych liściach pajęczyną złotą, Z dala rozwiewnych chmurek płynie tłum niebieski, W wonnym powietrzu sny się przecudowne plotą. Cisza kojąca, święta zawisła nad ziemią, Tylko niekiedy zefir na skrzydłach anielich Podniesie blade kwiaty, które jeszcze drzemią, I do ust im nektaru chyli srebrny kielich. A wtem … Przeczytaj wiersz


Zygmunt Różycki