Ranek
And if I laugh it is not to weep! Byron. Ledwie gasnący zdmuchnąłem kaganek, Aż iuż na wschodzie, blady dzień zaświtał; Rzuciwszy łoże, wybiegłem na ganek, Bym pierwszy promyk wiosienny przywitał; Ponury i dzdzysty, owionął mnie ranek, Swiat w mgłach zakryty, mą duszę zasmucił; Szczyty gór ciemny chmur otoczył wianek; A wtym skowrónek, w obłokach … Przeczytaj wiersz