Lato

Stanisław Młodożeniec

pstro, pstrawo… pstrokato…
lato…
białe – czerwone – zielone
szale – falbany falują, szaleją
w alejach..

upał opala owale
i smaży dekoltaże,
gdzie zerka lalkowaty lowelas
w lakierkach…

kokota łasi łażącego kota..
wszystko odziane mniej – niż cieniej
od cienia ucieka –
spieka…

więc w barze
bombardując bufeciarzy
panowie piją pieniące się piwo
w rozgwarze
za kufem kuf, za kuflem kuf –
UF – jak ciężko
„skandal” skanduje litera po literze
wylizany literat oblewając likierem no –
tatki w notesie…

5/5 - (3 głosów)
Stanisław Młodożeniec

Wiersze popularnych poetów