Na przewiezienie dzieł sztuki do Paryża

Friedrich Schiller

Co myśl Greków tu stworzyła,
Niechaj Franków butna siła
Wlecze nad Sekwanny prąd!
I w przybytkach swych Muzeów,
Niech bogactwem swych trofeów
Zachodni zachwyca lad!
Wiecznie milczeć jemu będą,
Nigdy w koło nie zasiędą
Wieńcem życia, rzewnie, wraz
Temu tylko Muza płonie,
Kto w gorącem niósł ją łonie —
Wandalowi posąg — głaz!

tłumaczenie Władysław Tarnowski

Twoja ocena
Friedrich Schiller

Wiersze popularnych poetów

Pokolenie

Wiatr drzewa spienia. Ziemia dojrzała. Kłosy brzuch ciężki w górę unoszą i tylko chmury – palcom czy włosom podobne – suną drapieżnie w mrok. Ziemia owoców pełna po brzegi kipi sytością jak wielka misa. Tylko ze świerków na polu zwisa głowa obcięta strasząc jak krzyk….

Kiedy mówimy o starości

Kiedy mówimy o starości niemowlęta słów chodzą mi po języku. Kiedy mówimy o miłości o, kiedy mówimy o miłości — — — Kiedy mówimy o topielcach nabieram wody w usta.

Paweł i Gaweł

Paweł i Gaweł w jednym stali domu, Paweł na górze, a Gaweł na dole, Paweł spokojny, nie wadził nikomu, Gaweł najdziksze wymyślał swawole. Ciągle polował po swoim pokoju: To pies, to zając — między stoły, stołki Gonił, uciekał, wywracał koziołki, Strzelał i trąbił i krzyczał…