A co dostała żona żołnierza
Ze starej stolicy Pragi?
Z Pragi dostała pantofelki –
Liścik niewielki i pantofelki.
To dostała ze starej Pragi.
A co dostała żona żołnierza
Znad brzegów Wisły, z Warszawy?
Z Warszawy przyszła lniana koszula –
Barwnie i obco otula ta lniana koszula.
To dostała znad brzegów Wisły.
A co dostała żona żołnierza
Z Oslo nad cieśniną?
Z Oslo dostała futrzany kołnierzyk –
Chyba chętnie przymierzy ten futrzany kołnierzyk!
To dostała z Oslo nad cieśniną.
A co dostała żona żołnierza
Z bogatego Rotterdamu?
Z Rotterdamu dostała czepek –
Słodko wkłada na łepek ten holenderski czepek.
To dostała z Rotterdamu.
A co dostała żona żołnierza
Z Brukseli w kraju Belgów?
Z Brukseli przyszły koronki –
Ach, jak marzą żonki, by mieć te koronki!
To dostała z kraju Belgów.
A co dostała żona żołnierza
Ze świetlistej stolicy, z Paryża?
Z Paryża przyszła jedwabna sukienka –
Niech sąsiadka pęka, że jedwabna sukienka!
To dostała z Paryża.
A co dostała żona żołnierza
Z Libii, z Tripolisu?
Z Tripolisu przyszedł łańcuszek –
Skarabeuszek i do niego miedziany łańcuszek.
To dostała z Tripolisu.
A co dostała żona żołnierza
Z mroźnej rosyjskiej ziemi?
Z Rosji dostała welon z krepy –
Do żałobnej stypy, wdowi welon z krepy.
To dostała z rosyjskiej ziemi.